Tym razem to nie moje dzieło, tylko mojej niespełna 15-letniej córki. Robiła jakiś czas temu taki mazurek z koleżanką i obiecała mi powtórkę na święta. Masę dała gotową z puszki, no ale nie wymagajmy zbyt wiele… Dekoracja za to według jej pomysłu i wykonania.
MAZUREK NA KRUCHYM CIEŚCIE
30 dkg mąki krupczatki
20 dkg masła
3 żółtka
10 dkg cukru-pudru
łyżka cukru z wanilią
gotowa masa krówkowo-kokosowa
bakalie do ozdoby
Według przepisu z „Kuchni polskiej” mąkę należy przesiać, posiekać z masłem, dodać cukier – puder, cukier waniliowy i żółtka, szybko zagnieść kruche ciasto, po czym wstawić je na 20-30 min do lodówki. To jest porcja na dużą blachę ( taki był pierwszy mazurek), tym razem na dużej blasze piekłam sernik, na mazurek przeznaczyłyśmy więc naszą formę-serduszko, a ciasta starczyło jeszcze na małą foremkę babkową.
Po wyjęciu z lodówki należy ciasto rozwałkować na grubość 3/4 cm, wykleić nim formę i brzegi. Następnie dokładnie ponakłuwać widelcem raz przy razie.
Pieczemy w 180 C ok. 40 min, do zezłocenia i odstawania brzegów od formy.
Wystudzony mazurek córka wypełniła masą krówkową, ozdobiła bakaliami i pisakami spożywczymi. Spróbowaliśmy trochę – ciasto kruche bardzo smaczne, masa doskonale je dopełnia smakiem, całość wieńczą bakalie. Rośnie mi niezła cukierniczka… Smacznego !
Na koniec prezentuję mój koszyczek ze święconką – nie widać dokładnie, ale mojej roboty jest tam chlebek cebulowy, peklowana szynka i drożdżowa babeczka ze specjalnej foremki.
WSZYSTKIM MOIM GOŚCIOM ŻYCZĘ RADOSNYCH ŚWIĄT I MIŁYCH CHWIL PRZY RODZINNYM STOLE !