To mój pierwszy samodzielny wpis na nowej stronie, po przenosinach ze starego bloga. Tytuł został ten sam- Grażyna gotuje , zmienił się tylko adres. Kto chce zanotować nowy – proszę, gotowy link : Grażyna gotuje
Witam wszystkich starych znajomych i nowych gości !
Jako, że nowości należy uczcić procentami, na powitanie u mnie ciasto trochę pijane. Masę bounty robiłam niedawno do czekoladowego ciasta ( był u mnie wtedy mój siostrzeniec, student informatyki, autor nowej strony). Niedawno zauważyłam u Beatki ciasto pijak i bardzo mi się spodobało. Postanowiłam zrobić coś podobnego, na bazie masy bounty, bo jestem wielbicielką kokosowych smaków.
BOUNTY Z PROCENTAMI
2 paczki herbarników
kilka łyżek wiśniówki do ich nasączenia
Masa :
szklanka mleka
10 dkg masła
1/2 łyżki cukru
15 dkg wiórków kokosowych
1/2 białej czekolady
cukier waniliowy
4-5 łyżek ajerkoniaku
Polewa czekoladowa
Do garnka z mlekiem wsypałam wiórki i pogotowałam 20 minut. Potem dodałam masło, cukier i czekoladę, wymieszałam z gorącą masą aż się wszystko rozpuściło. Na końcu wlałam ajerkoniak i wymieszałam dokładnie.
Nasączone wiśniówką herbatniki ułożyłam w formie, rozprowadziłam na nich równomiernie masę i przykryłam również nasączonymi herbatnikami. Polałam to ciepłą polewą czekoladową z rozpuszczonej z odrobiną śmietanki gorzkiej czekolady.
Wystudziłam bounty do temperatury pokojowej i wstawiłam na kilka godzin do lodówki.
Ależ to było pyszne ! Zrobię coś podobnego na Wielkanoc , może z nieco inną masą. Polecam wszystkim na świąteczny deser. Smacznego !