Archiwa tagu: gulasz

Gulasz wieprzowo-wołowy z pieczarkami

gulasz wieprzowo-wołowy
gulasz wieprzowo-wołowy

Lubię mieszać w potrawach różne gatunki mięsa, bo dają ciekawe efekty smakowe i są smaczniejsze niż dania jednorodne. Po powrocie do domu z rehabilitacji znalazłam w zamrażalniku kawałek wołowiny zbyt mały by starczył na obiad dla wszystkich, dodałam więc nieco wieprzowiny od szynki i zrobiłam ze wszystkiego gulasz. By wzmocnić jego smak i zrobić lżejszym, dorzuciłam nieco pieczarek. Wizualnie to danie nie jest piękne, ale za to pyszne bardzo. Do mięsa dodałam sporo ziół , podlewałam je też rosołem gotującym się na pierwsze danie, wszystko razem dało niezwykle ciekawy rezultat , godny niedzielnego obiadu.

GULASZ WIEPRZOWO-WOLOWY Z PIECZARKAMI

Ok. 30 dkg wołowiny bez kości

ok.30 dkg wieprzowiny ( miałam od szynki)

25 dkg pieczarek

sól, pieprz, majeranek, zioła prowansalskie, szałwia

rosół lub bulion do podlewania

olej i masło do smażenia

Obsypane przyprawami mięso pokrojone na gulaszowe kawałki, umyte i osuszone, podsmażyłam partiami na patelni , na oleju z dodatkiem kilku wiórków masła. Najpierw podsmażyłam wołowinę, potem dodałam kawałki od szynki. Pieczarki też smażyłam pojedynczą warstwą na patelni, potem wszystko połączyłam i podlałam rosołem. Dusiłam na patelni pod przykryciem , podlewając rosołem a potem wodą tak, by płynu nie było zbyt wiele. Po około dwóch godzinach wszystko było miękkie i pływało w lekkim sosie z wyraźnym smakiem pieczarek.

Podałam gulasz z pyzami drożdżowymi , do tego była surówka z jabłek i kiszonych ogórków . Wszystko razem super smakowało,  mieszane mięso wieprzowe i wołowe plus pieczarki to był dobry pomysł na gulasz. Muszę to jeszcze powtórzyć w sezonie na świeże pomidory a także na swieże grzyby, bo takie smaki są warte dalszych eksperymentów.

Smacznego !

Gulasz wieprzowy ze świeżymi pomidorami

gulasz z pomidorami1

Już nieraz pisałam na blogu, ze staram się jeść sezonowo . Do wczorajszego mięsa, które robiłam na obiad dodałam świeżych pomidorów, które znacznie ożywiły sos. Mięso z wieprzowej łopatki, usmażone z dużą ilością cebuli i doprawione sporą ilością smakujących słońcem pomidorów z ogródka wybitnie zyskało na smaku . Poza tym chyba wszyscy wiedzą, że gotowane pomidory zawierają zdrowy likopen, który jest przeciwutleniaczem chroniącym przed nowotworami.

 

GULASZ WIEPRZOWY W SOSIE POMIDOROWO-CEBULOWYM

Ok.1/2 kg mięsa z łopatki wieprzowej

2 cebule

ok 30 dkg pomidorów ( u mnie czerwone i żółte)

sól, pieprz, papryka słodka i ostra, bazylia świeża

rosół do podlewania

Olej do smażenia

Mięso  pokroiłam w kostkę, obsypałam solą, pieprzem z młynka , papryką i podsmażyłam partiami na patelni z rozgrzanym olejem z dodatkiem cebuli pokrojonej w piórka.

Dusiłam do miękkości podlewając rosołem. Kiedy mięso było już prawie miękkie dodałam pomidory, rozgotowane osobno w niewielkiej ilości rosołu i przetarte przez sito.

Zawsze mam dylemat, czy obierać pomidory i zyskiwać na wyglądzie dania czy dodawać je ze skórką , która nieciekawie wygląda, gdy pomidory się już rozpadną ale za to nadaje sporo smaku.  Najchętniej rozgotowuję pomidory osobno , przecieram przez sito i dodaję do dania. Tym razem do ich gotowania wrzuciłam listki świeżej bazylii.

Takie dylematy przy gotowaniu miewa też mój ulubiony bohater z powieści Murakamiego, Tengo . Pamiętam jak poznawałam go w powieści 1Q84 – najpierw podczas rozmowy z redaktorem Komatsu. Kiedyś ze zdziwieniem zobaczyłam to nazwisko na maszynie budowlanej przy jednej z wielu robót komunikacyjnych w Poznaniu… Aż ciekawa byłam, co to takiego , poszukałam więc na http://www.serwis-kop.pl/kategoria/czesci-caterpillar. Ale to chyba dość popularne w Japonii nazwisko.

Wracając do mięsa – poddusiłam je z pomidorkami  jeszcze trochę razem, odparowałam nieco do gęstości sosu. Świetnie smakowało do ziemniaków i sałatki ze świeżo ukiszonych ogórków i pomidorków, a jakże. Jedzmy je pod różnymi postaciami póki sezon.

Smacznego !

 

gulasz z pomidorami

Gulasz madrycki

gulasz madrycki1

 

Na zrobienie tej potrawy czaiłam się już od dawna, od czasu warsztatów kuchni hiszpańskiej. Przepis znalazłam u jednej z ich uczestniczek , Magdy z Obados na obiados.
Gulasz madrycki to danie na bazie mięsa, ciecierzycy i kiełbasy chorizo, poza tym można do niego dorzucać to i owo według upodobania.
Ja dodałam trochę suszonej łopatki zrobionej według tradycyjnej receptury z tego źródła. Chorizo miałam domowej roboty, z blogerskiej wymiany.

GULASZ MADRYCKI
Szklanka ciecierzycy
Ok. 40 dkg mięsa z szynki wieprzowej
25 dkg chorizo
10 dkg suszonej w ziołach łopatki
Cebula
Duża marchewka
Sól, pieprz, majeranek, tymianek
ziele angielskie ( 3-4 szt)i liść laurowy
olej do smażenia
szklanka bulionu

szczypiorek do posypania
Ciecierzycę namoczyłam na kilka godzin, potem ugotowałam w świeżej wodzie z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego do miękkości.
Pokrojone w kostkę mięso posypałam solą i pieprzem, podsmażyłam na rumiano na oleju, podlałam bulionem i poddusiłam do miękkości.
Na osobnej patelni, suchej, podsmażyłam pokrojone w plastry chorizo. Plastry marchewki i cebuli zamiast upiec w piekarniku też podsmażyłam, na patelni grillowej, lekko posmarowanej oliwą.
Dodałam to wszystko do duszącego się mięsa, dorzuciłam ugotowaną ciecierzycę i kawałki suszonej łopatki. Doprawiłam tymiankiem i majerankiem i dusiłam chwilę do miękkości.
Gulasz madrycki podaje się w Hiszpanii na dwa etapy- najpierw wywar z drobnym makaronem, potem mięso z warzywami. U mnie Rodzinka zażyczyła sobie odparowany, z gęstszym sosem i z dodatkiem ziemniaków, a jakże. Przecież mieszkamy w Pyrlandii 🙂
Wszystkim bardzo smakował i zostałam poproszona o włączenie go do repertuaru moich dań.
Smacznego !

 

gulasz madrycki2