Lubię mieszać w potrawach różne gatunki mięsa, bo dają ciekawe efekty smakowe i są smaczniejsze niż dania jednorodne. Po powrocie do domu z rehabilitacji znalazłam w zamrażalniku kawałek wołowiny zbyt mały by starczył na obiad dla wszystkich, dodałam więc nieco wieprzowiny od szynki i zrobiłam ze wszystkiego gulasz. By wzmocnić jego smak i zrobić lżejszym, dorzuciłam nieco pieczarek. Wizualnie to danie nie jest piękne, ale za to pyszne bardzo. Do mięsa dodałam sporo ziół , podlewałam je też rosołem gotującym się na pierwsze danie, wszystko razem dało niezwykle ciekawy rezultat , godny niedzielnego obiadu.
GULASZ WIEPRZOWO-WOLOWY Z PIECZARKAMI
Ok. 30 dkg wołowiny bez kości
ok.30 dkg wieprzowiny ( miałam od szynki)
25 dkg pieczarek
sól, pieprz, majeranek, zioła prowansalskie, szałwia
rosół lub bulion do podlewania
olej i masło do smażenia
Obsypane przyprawami mięso pokrojone na gulaszowe kawałki, umyte i osuszone, podsmażyłam partiami na patelni , na oleju z dodatkiem kilku wiórków masła. Najpierw podsmażyłam wołowinę, potem dodałam kawałki od szynki. Pieczarki też smażyłam pojedynczą warstwą na patelni, potem wszystko połączyłam i podlałam rosołem. Dusiłam na patelni pod przykryciem , podlewając rosołem a potem wodą tak, by płynu nie było zbyt wiele. Po około dwóch godzinach wszystko było miękkie i pływało w lekkim sosie z wyraźnym smakiem pieczarek.
Podałam gulasz z pyzami drożdżowymi , do tego była surówka z jabłek i kiszonych ogórków . Wszystko razem super smakowało, mieszane mięso wieprzowe i wołowe plus pieczarki to był dobry pomysł na gulasz. Muszę to jeszcze powtórzyć w sezonie na świeże pomidory a także na swieże grzyby, bo takie smaki są warte dalszych eksperymentów.
Smacznego !