Teraz jest pora na placki ze śliwkami, ale co zrobić , gdy nabierze się ochoty na taki placek zimą? Jest na to sposób a znam go z rodzinnego domu. Moja Mama od lat robiła specjalnie przygotowane śliwki do placka na zimę, zamykając je w słoiczkach.
ŚLIWKI DO PLACKA NA ZIMĘ
Kilogram śliwek
2, 5 szklanki cukru
Dojrzałe, ale jędrne śliwki przepoławiamy i pozbawiamy pestek. Połówki śliwek układamy ciasno w wyparzonych słoiczkach, obficie przesypując je cukrem.
Zakręcamy słoiczki i pasteryzujemy w garnku z wodą do 3/4 wysokości słoików około 15 minut. Najlepiej zostawić słoiczki w przykrytym garnku aż ostygną, wtedy mają ładniejszy kolor i zapach.
Zimą otwieramy słoiczek, odcedzamy śliwki, sok pijemy rozcieńczony wodą ( pyszny) a śliwki układamy na placku i wspominamy późne lato. Smacznego !
dobry pomysł ☺