
Miesiąc temu stałam się posiadaczką frytownicy beztłuszczowej, by jeść zdrowiej i cieszyć się smakiem „pieczonych” potraw bez użycia tłuszczu. Na pierwszy rzut pojechałam grubo, bo zrobiłam pieczone pączki na przyjazd dzieci i bardzo się udały. Potem były bułeczki, różne mięsa , oczywiście frytki, eksperymentowałam też z ciastem. Całe szczęście, że mam co robić w domu, bo już drugi miesiąc walczę z infekcją , kaszlę dość mocno i w sumie, oprócz czytania książek i dziergania ( które mi idzie powoli ), to jedyna moja aktywnośc przynosząca satysfakcję. Schab z airfryera na wędlinę przyszedł mi do glowy, jak przypomniałam sobie podobny, robiony na parze sprzed kilku lat. Robiłam go już dwa razy , pierwszy raz razem z udkami kurczaka i trochę było z tym zamieszania. Dziś zrobiłam go samodzielnie i lepiej mi poszło, dzielę się więc od razu przepisem.
SCHAB Z AIRFRYERA NA WĘDLINĘ
- ok. 1/2 kg schabu
- sól, pieprz czarny , słodka papryka mielona
- suszony tymianek, majeranek, oregano
Dzień przed wrzuceniem mięsa do frytkownicy beztłuszczowej przyprawiłam je, nacierając solą, pieprzem, słodką mieloną papryką i suszonymi ziołami. Mięso z jednej strony miało trochę tłuszczu i wlożyłam je do koszyka airfryera warstwą tłuszczu do góry , by nie spływał od razu na dół, tylko wsiąkał w mięso. Mam urządzenie o pojemności 5 litrów i mocy 1400 WAT. Nie stosuję programów, dobieram tylko temperaturę i czas.

Najpierw nastawiłam je na 180 C na 15 minut, ładnie się zrumieniło od góry, jednak patyczek ( a właściwie metalowy szpikulec) wbity w mięso nie wchodził jeszcze swobodnie, więc obróciłam mięso do góry nogami , zmniejszyłam temperaturę do 160 C i włączyłam na kolejne 15 minut. Wtedy patyczek wchodził już bez oporu a odkrojony plaster schabu pokazał soczyste i równomiernie upieczone mięso . Po spróbowaniu okazało się też bardzo smaczne. Tłuszcz i soki, które zebrały się poniżej rusztu wlałam do słoiczka i wykorzystam na sos dla jego amatorów. Ja staram się redukować wagę i na razie unikam sosów, bo jem mniej kalorycznie.
Taką wędlinę polecam wszystkim , może przyda się na Tłusty Czwartek, wszak nie samymi pączkami człowiek żyje.
Smacznego !
