Staram się korzystać z każdej okazji do blogerskich spotkań, toteż w ubiegłą środę bez problemów zerwałam się bladym świtem , by pojechać do Warszawy na warsztaty z wieprzowiną QAFP. Pogoda sprzyjała organizatorom, bo piękny słoneczny dzień pozwolił na grillowanie w ogrodzie restauracji Villa Foksal. Zanim warsztaty zaczęły się, z przyjemnością poznałam na żywo siostry -blogerki Monikę i Mimi, z którymi sieciowo zaprzyjaźniłam się przy okazji mojego kociego cyklu 🙂
Poznałam też kilka innych blogerek i blogera, z przyjemnością spotkałam się z dawnymi znajomymi. Ale zacznijmy od początku :
Warsztaty były przeznaczone dla blogerów i dziennikarzy. Część kulinarną prowadził Sebastian Krauzowicz, chef z toruńskiej restauracji Sfera. Ale najpierw wysłuchaliśmy informacji o zaletach mięsa, które mieliśmy grillować i spróbować wędlin z niego ( pyszne).
Do wyboru wysokiej jakości wieprzowiny sygnowanej znakiem QAFP zachęcała Jolanta Ciechomska – Koordynator Systemu Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP.
– Wieprzowina produkowana w tym systemie ma zawsze wyśmienity smak, jest krucha
i delikatna, a do wydobycia jej naturalnego aromatu wystarczy szczypta przypraw. Wyroby QAFP spełniają restrykcyjne wymagania systemu i podlegają kontroli na każdym etapie produkcji. Dzięki temu konsument może mieć pewność, że produkty certyfikowane znakiem jakości QAFP charakteryzują się ponadprzeciętnymi walorami smakowymi i odżywczymi – mówiła Pani Koordynator.
O zaletach mięsa wieprzowego w codziennej diecie mówiła na spotkaniu Aneta Łańcuchowska – dietetyk, specjalista ds. żywienia, pasjonatka gotowania i dobrego jedzenia.
– Dobrej jakości mięso stanowi najlepsze źródło białka dla człowieka. Dlatego mięso powinno gościć
na naszym stole dwa razy w tygodniu. Jakość białka zależy od aminokwasów w nim zawartych, dlatego jedynie białka zawierające wszystkie aminokwasy egzogenne w odpowiednich proporcjach nazywane
są białkami pełnowartościowymi. Wieprzowina QAFP jest bogata w pełnowartościowe białko będące podstawowym budulcem mięśni. Dodatkowo jest również źródłem witamin z grupy B, odpowiadających
za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego..
O walorach smakowych tej wieprzowiny przekonaliśmy się grillując schab, karkówkę i polędwiczki oraz kabanosy do sałatki. W pięcioosobowych zespołach ( z Anią, Beatą, Anią i też Beatą )stworzyłyśmy zgrany i wesoły zespół :
Słońce to grzało mocno, to się chowało, chef i jego pomocnicy doradzali nam dając się wciągać w żarty, atmosfera była twórcza i gorąca od dymiących grillów i blogerskich pomysłów . Najpierw przygotowywaliśmy warzywa do sałatek i na dodatki do mięs : grillowaliśmy bataty, marchewki, bakłażany , cukinie, szparagi, cykorie.
Potem przyszła pora na mięsa z dodatkami typowymi dla lata : schab marynowany z mango,w syropie z kwiatów czarnego bzu, aromatycznych octach- z czarnego bzu także i malinowym, podany z grillowanym tostem , sałatką z miksu sałat z truskawkami, kwiatami czarnego bzu oraz szparagami, karkówka marynowana w piwie z kolorowym pieprzem podana z oscypkiem z grilla i malinowym dressingiem. Czekające na podanie mięsa polewaliśmy jeszcze marynatą, by nie wysychały.
Polędwiczki podane były z sosem z bryndzy oraz sałatką z ziemniaków zwykłych i fioletowych, i m.in. czerwonej cebuli i grillowanych kabanosów. Z rozpędu zrobiłyśmy jej tyle, ze nie dało rady wymieszać z dresingiem na bazie majonezu, na co chef Sebastian odpowiedział, że on da radę i fachowo na nam pomógł.
To wszystko było tak pyszne, że narzekaliśmy na ograniczone możliwości naszych żołądków a to i owo zabraliśmy na drogę i do domów.
Ja pozbierałam kolejne autografy do mojej książki, zawarłam nowe blogowe przyjaźnie, nauczyłam się sporo o grillowaniu i o zaletach mięsa z jakością QAFP, którego będę wypatrywać w sklepach oznakowanych tym znakiem.