To kolejna zdrowa sałatka mająca ułatwić uczenie się w trudnym czasie. Muszę przyznać, że córka zajadała ją z ochotą, bo lubi bardzo takie połączenia. Liście szpinaku w sałatkach są nie mniej smaczne, niż sałata ( która też tu jest), serki uzupełniają smak i fakturę , pestki dyni i słonecznika dodają chrupkości i oczywiście koniecznych mikroelementów sprzyjających lepszemu przyswajaniu wiedzy .
SAŁATKA ZE SZPINAKU Z SERKAMI I ZIARNAMI
garść liści szpinaku
środek sałaty masłowej
pomidor
ogórek zielony
po 10 dkg cammemberta i fety
szczypiorek, natka pietruszki
po garści pestek dyni i słonecznika
sól, pieprz
łyżka octu jabłkowego z ziołami prowansalskimi
2 łyżki oleju lnianego
łyżeczka ostrej musztardy
Umyte liście szpinaku i sałaty osuszamy i układamy w misce . Dodajemy pokrojonego pomidora i plasterki ogórka, lekko solimy. Dorzucamy pokrojone serki , posypujemy pieprzem z młynka , szczypiorkiem i natką pietruszki.
Z oleju, octu jabłkowego i musztardy robimy winegret, polewamy sałatkę. Na koniec posypujemy pestkami. Zostawiamy na kilkanaście minut, dla „przegryzienia ” się smaków.
Połączenie szpinaku z serkami, które pokazywałam już w sałatce z buraczkami , mnie bardzo smakuje a z tymi wszystkimi dodatkami wyszło nie tylko zdrowe, lecz i pyszne.
Tym razem powstrzymałam się od dodania jadalnych chwastów. Sporo ich u mnie na łąkowej części trawnika, nie wszystkie znam, niektóre mają liście niczym jakieś rośliny akwariowe . Te rozpoznane dodaję czasem do sałatek, zup i sosów , bo to źródło naturalnych witamin. Ale i bez nich sałatka była pyszna i zdrowa.
Smacznego !
wiosenna i pyszna 😉
I zdrowa 🙂
Bardzo bardzo lubię takie salatki i do tego ten szpinak 😛 mniam
szpinak to baza 🙂
Nie ma to jak pyszna i zdrowa salatka! Szczegolnie ze szpinakiem. A wiesze, ze ja ostatnio kupilam czerwony szczaw? Podobno swietnie smakuje w salatkach…jeszcze nie probowalam, na razie zasadzilam go w ogrodku 🙂
P.S. Ja tez mam kota, moze kiedys Tolstoj (vel Mr Pix) tez zagosci w Twoim cyklu? 🙂
Ciekawy ten szczaw. A do kociego cyklu zapraszam, odezwę się za jakiś czas , bo kolejny odcinek już mam 🙂