To jeszcze wspomnienie lata, jeden z licznych deserów z wykorzystaniem owoców z ogrodu. Puddingi ryżowe bardzo lubię, takie z dodatkami świeżych owoców najbardziej mi smakują. Często robię je też wtedy, gdy zostanie mi ryżu z obiadu. Ten jest nieco lżejszy, bo związałam go za pomocą samych białek. Wyszedł lekki i puszysty, dzięki dodatkom owoców bardzo orzeźwiający.
PUDDING RYŻOWY Z MUSEM JABŁKOWYM I MALINAMI
ok. szklanki ugotowanego ryżu ( najlepiej na mleku)
1/2 szklanki słodkiego musu jabłkowo-miętowego
2 białka
2 łyżki cukru
szczypta soli
1/2 szklanki malin
Białka utrzepałam ze szczyptą soli. Maliny przesypałam cukrem, gdy puściły sok- rozgniotłam. Do ugotowanego, przestudzonego ryżu dodałam mus jabłkowy, maliny z cukrem, cynamon, na koniec delikatnie wmieszałam białka .
Piekłam ten pudding w okrągłej formie w piekarniku w 175 C około 25 minut, do „suchego patyczka”. Maliny i jabłka przygotowane z dodatkiem mięty świetnie do siebie pasują, z ryżem w puddingu tworzą harmonijną i smakowitą całość. Jedliśmy go z dodatkiem jogurtu po wystudzeniu, bo były upały, ale w taki dzień, jak dzisiaj na pewno będzie smakował i na ciepło.
Gdy zabierałam się za robienie tego wpisu, miałam chwilę zdumienia… Kontrola dostępu do mojego laptopa to hasło, wpisywane przeze mnie mnóstwo razy . Odeszłam na chwilę od komputera , pojawiło się więc okienko – z zaznaczonymi kropkami liter hasła. Myślałam, że je wpisałam już odruchowo, nacisnęłam enter – a tu błąd i to nie z powodu włączonego Capslocka… Chwilę później ….kot mi przebiegł po klawiaturze i sprawa się wyjaśniła. Tylko skąd on wiedział, ile liter jest w moim haśle ? Aha, podobno koty to doskonali obserwatorzy 🙂
A ten pudding to Nuki też podjadał, bo uwielbia wszystko, co z miętą 🙂
Smacznego !
Uwielbiam takie pyszności z owocami. Pozdrawiam Grażynko 🙂
Dziękuję i pozdrawiam również 🙂