Ta zupat to mięsna wersja tradycyjnego dania wigilijnego w naszej rodzinie – grochu z kapustą
Ten pierwszy jest postny, okraszony zasmażką na cebulce i oleju, zupa zaś jest gotowana na wędzonych żeberkach. To danie tradycyjnie jadło się zimą.
GROCHÓWKA Z KAPUSTĄ
szklanka łuskanego grochu
30 dkg kiszonej kapusty
½ kg wędzonych żeberek
marchewka
sól, peprz i jałowiec w ziarnach, ziele angielskie, liśc laurowy, majeranek
Groch moczymy na noc. Dolewamy wody, dodajemy pokrojone wędzone żeberka, przyprawy ( z solą ostrożnie, wędzonka i kapusta są słone), pokrojoną marchewke i gotujemy do miękkości. Osobno, w sporej ilości wody, gotujemy kiszoną kapustę – jeśli bardzo kwaśna, należy ja przedtem opłukać. Dodajemy do niej te same przyprawy, jałowca nie żałujemy, bo zapobiega sensacjom żołądkowym.
Groch powinien rozgotowac się częściowo, kapusta musi być zupełnie miękka. Trwa to około godziny, do półtorej.
Łączymy groch z kapustą w jednym garnku, sprawdzamy, czy nie trzeba doprawić – można dodac troche świeżo zmielonego pieprzu. Nalewamy na talerz porcję i dokladamy kawałek wędzonych żeberek. Smakuje bardzo ciekawie.
Jeszcze troszkę o talerzu, który jest z grochówką na zdjęciu. Gdy konsument zjada zupę, jego oczom ukazują się – wilk i zając z rosyjskiej bajki „Nu pagadi” ! Przywiozłam ten talerz z NRD, planując pierwsze dziecko, razem z płaskim telerzykiem i kubkiem. Tamtych dawno już nie ma, ale głęboki talerz został i jadła z niego cała moja Trójka ! Dużą zachętą do zjedzenia zupki było ukazanie się bajkowych bohaterów…
Smacznego !