W tym roku z niecierpliwością oczekiwałam na coroczny Festiwal Dyni na blogu Bei . Miałam swoje dynie w ogrodzie i to niektóre bardzo dorodne. Zrobiłam z nich mnóstwo dobrych rzeczy – niektóre z nich są już na blogu. Dziś prezentuję kluski dyniowe, wymyślone całkowicie przeze mnie. Podobne są nieco do moich klusek z jablkami, tyle, ze zamiast pokrojonych jabłek dodałam do ciasta puree dyniowe. A ugotowałam je tą samą techniką , co jabłkowe : kładąc ciasto łyżką bezpośrednio do wrzątku. Wyszły smaczne kluski podobne nieco w konsystencji do leniwych pierogów.
KLUSKI DYNIOWE
szklanka puree z dyni
ok.1, 5 szklanki mąki pszennej
2 jajka
sól, pieprz ziołowy
sos ze świeżych pomidorów do polania
Puree z dyni zrobiłam rozgotowując obraną i pokrojoną dynię z odrobiną wody do miękkości i rozgniatając ją widelcem. Dodałam je do mąki( ostudzone) , wbiłam jajka, doprawiłam solą i pieprzem ziołowym, wymieszałam dokładnie na gładką masę. Ciasto powinno być tak gęste, żeby się dało swobodnie nabierać na łyżkę.
Dużą łyżką nabierałam kluski i zanurzałam je bezpośrednio w osolonym wrzątku. Gotowałam je kilka minut od wypłynięcia, wyłowiłam jedną na próbę i przekroiłam. Ciasto w środku nie było surowe, kluski więc były gotowe.
Dyniowe kluski są dość delikatne w smaku , zrobiłam więc do nich sos z przetartych świeżych pomidorów doprawiony solą, pieprzem, papryką gałką muszkatołową i świeżą bazylią .
Rodzinka dość sceptycznie podchodziła do tej nowości, ale uzyskała w końcu akceptację, zwłaszcza z pomidorowym sosem. Delikatne w smaku i konsystencji dyniowe kluski i pikantny pomidorowy sosik – polecam na prosty sezonowy obiad.
Smacznego !