Późno już, ale ogórki do kiszenia mozna jeszcze kupić. Myślalam, że dałam ten przepis w ubiegłorocznej spiżarni, ale sprawdziłam i są tylko ogorki małosolne i kiszone z papryką, a klasycznych nie ma.
Polecam je z calego serca, bo wszyscy, którzy je próbują, zachwycaja się nimi. Nie tylko moi goście ale znajomi z imprez wyjazdowych, na które słoiki z tymi ogórkami zabieram obowiązkowo.
Przepis jest od mojej Mamy, udoskonaliłam go dodatkiem liści wiśni, czarnej porzeczki i i wnogron, co podpatrzyłam u kuzyna mojego męża.
Tajemnicą kruchości i jędrności tych ogórkow jest zalewanie ich gorącą, dopiero co przegotowaną wodą. Tak zrobione ogórki, jeszcze pod koniec sezonu, póżną wiosną i wczesnym latem smakują jak świeżo ukiszone.
AROMATYCZNE KISZONE OGÓRKI
ogórki, nie musza być drobne, ale „szczupłe”
łyżka soli kamiennej na litr wody
na słoik:
baldachim ( kwiat ) kopru, duży albo dwa małe
ząbek czosnku
2 liście wiśni
2 liście czarnej porzeczki
liśc winogrona
3-4 cm kawałek korzenia chrzanu
Umyte ogórki układamy ciasno w wyparzonych słoikach. Na dno i wierzch kładziemy po liściu wiśni i czarnej porzeczki, resztą przypraw przekładamy ogórki gdzieś w połowie słoika.
Gotujemy potrzebną ilośc wody i na każdy litr rozpuszczamy we wrzącej łyżkę soli kamiennej, najlepiej z minerałami. Ostrożnie, lejąc środkiem po ogórkach, a nie po bokach słoja, zalewamy ogórki do pełna.
Zakręcamy suchymi nakrętkami, po wytarciu brzegów słoja. Zostawiamy na kilka dni w ciemnym miejscu, gdy ogórki zmienią kolor na zielono-złoty, możemy je wynieśc do piwnicy lub spiżarni.Po tygodniu są gotowe na pewno, a jeśli lubicie mniej ukiszone, można już spróbować po 4 dniach.
Liście dodane do ogórków nadają im lekko korzenny aromat, ogórki są jędrne i chrupiące i to, jak juz pisałam, nawet pod koniec sezonu.
Wspaniale smakują na przykład z chlebem posmarowanym domowym smalcem.
Wśród moich znajomych są hitem imprez domowych i pikników. Co roku słoik jedzie z córką na Przystanek Woodstock, by spróbowali ich przyjaciele z wioski rodem ze Śląska, a ostatnio ( 2014) były elementem radiowych Woodstckowych pozdrowień , skomentowanych, wprawdzie w ciemno przez Jurka Owsiaka ( pyszne są 🙂
Smacznego !