Oj, sporo było ostatnio u mnie zupek, wszystkie są udokumentowane i po kolei będę je pokazywać. Jedna z najbardziej udanych to właśnie ta – miksowana, na bazie pora i pieczarek. Marchewka nie bardzo mi do niej pasowała, ale dodałam pietruszkę i kawałek selera. Na końcu doprawiłam ją ziołami i mleczkiem kokosowym.
KREMOWA ZUPA Z PIECZARKAMI, POREM I KOKOSOWYM MLECZKIEM
spory por
25 dkg pieczarek
duża pietruszka
pół selera
3 łyżki oliwy
sól, tymianek, oregano, pieprz świeżo zmielony
ok. 1/2 szklanki mleka kokosowego
Na oliwie podsmażyłam pieczarki i jasną część pora w plasterkach. Dolałam wody, włożyłam pokrojoną pietruszkę, seler i resztę pora, gotowałam to wszystko do miękkości po czym zmiksowałam. Na koniec doprawiłam ziołami, świeżo zmielonym pieprzem i wlałam mleczko kokosowe.
Rodzinka jadła zupkę z drobnymi grzankami z chleba, ja bez dodatków. Duet por-pieczarki bardzo lubię i w takim zastawieniu niezwykle smakował i mnie i reszcie domowników.
Smacznego !
Takie połączenie musi dobrze smakować 🙂
Basiu, masz rację 🙂
Zapowiada się pysznie:) Chętnie obejrzę wszystkie Twoje zupki:)
Z mleczkiem kokosowym ? Brzmi fantastycznie
Lutko, to mleczko dopełniło smaku 🙂
Grazynko fajny pomysł z mleczkiem kokosowym, strasznie mnie zaciekawiło jaki to smak 😉
Iza, taki …aksamitny 🙂
uwielbiam takie zupki krem 🙂
Dziękuję za wzięcię udziału w mojej akcji Festiwal Śniadaniowy.
Zapraszam do przejrzenia wpisu podsumowującego akcję, zawierającego wszystkie dodane przepis 🙂
O! z koko! Dobre 🙂
zupy o tej porze roku są jak najbardziej wskazane!
też ostatnio robiłam pieczarkową, ale na bulionie, a tu proszę: mleczko kokosowe:) świetny pomysł 🙂
Takiego kremu jeszcze nie robiłam więc musze sie pokusić…pozdrawiam Grażynko:-)
Zupa bardzo smaczna, ja dodalam jeszcze kawałek świeżego imbiru zamiast oregano i malego jasnozielonego kabaczka, dziękuję za przepis:)