Karnawał się skończył, Tłusty Czwartek i Ostatki za nami, pora na coś lżejszego. Dziś śledź , ale nie w śmietanie tylko w jogurcie do ziemniaczków w mundurkach. Uwielbiam smakowe połączenie ciepłych ziemniaków z zimnym śledziowym sosem. Pierzynkę oprócz jogurtu utworzyły jabłka i cebula.
ŚLEDŹ W JOGURCIE Z JABŁKAMI I CEBULĄ DO ZIEMNIAKÓW
4 filety matjas
duży jogurt naturalny
2 spore jabłka
1- 2 cebule
estragon, pieprz świeżo zmielony
ziemniaki w mundurkach
Najpierw przygotowujemy śledzie w sosie jogurtowym. Moczymy je, a gdy będą dobre , przesypujemy drobno pokrojoną cebulą, dodajemy estragon i pieprz, mieszamy z jogurtem i wstawiamy do lodówki na kilka godzin, żeby się przegryzły. Takie śledzie możemy zjeść np. na kolację. Na obiad gotujemy ziemniaki w mundurkach, do śledzi zaś na grubej tarce ścieramy jabłka. Mieszamy je z jogurtem i cebulą z zalewy śledziowej, trochę jogurtu zostawiając do polania ziemniaków.
Na talerzu układamy posolone ziemniaki polane jogurtem i śledzie, które przykrywamy śmietanowo-cebulowo-jabłkową pierzynką. Jak dla mnie- niebo w gębie !
Smacznego !
Robię podobne, ale ze śmietaną 🙂
Basiu, ja zwykle też – dzis chuda wersja 🙂
mniam mniam , to lubię
Śledzia to ja chyba lubię w każdej postaci, więc propozycja mi się pdooba 🙂
Nie ma to jak śledzik na Śledzika !:))
Ja też się nimi raczyłam wczoraj.
Pozdrawiam ciepło
Majanko, no właśnie 🙂
uwielbiam taki obiadek ;))))
Grażynko dawno nie jadłam śledzia. Ostatnio w święta. Wtedy miałam lekki przesyt, ale już mi przeszło.
Wygląda świetnie! W takiej postaci śledzika jeszcze nie jadłam 🙂
Wygląda smakowicie :).
też lubię połączenie zimnego śledzia i ciepłych ziemniaków- koniecznie w mundurkach 🙂
Oj, dawno nie jadłam takiego obiadku …