Ostatnio na targu pojawiły jeżyny i wrześniowe, polskie truskawki. Córka namówiła mnie, żeby zrobić z nimi tartę, podobną do tej. Pomogła mi robiąc ciasto, moim dziełem była masa serowa o waniliowym smaku.
By tarta była ciekawsza, dodałam do mąki pszennej nieco żytniej -wyszła taka w rustykalnym stylu, konkretne ciasto fajnie kontrastowało z delikatną masą i owocami.
TARTA PSZENNO-ŻYTNIA Z MASĄ SEROWĄ I JEŻYNAMI
3/4 szklanki mąki pszennej i 1/2 szklanki żytniej
50 g drobnego cukru
szczypta soli
125 g masła
1 jajko
1 łyżka lodowatej wody
2 serki waniliowe 150 g
8 g miękkiego masła, płaska łyżka cukru-pudru
jeżyny i truskawki
Mieszamy mąkę z cukrem i solą. Dorzucamy miękkie masło pokrojone na kawałki- ciasto powinno zbijać się w okruchy. Dodajemy jajko zmieszane z wodą i całość wyrabiamy aż powstanie jednolita masa. Z ciasta forujemy dysk, który po zawinięciu w folię odkładamy na 30 minut do lodówki lub na 15 minut do zamrażalnika.
Schłodzone ciasto wałkujemy na wielkość formy i wylepiamy ją, łącznie z bokami . Nakłuwamy widelcem raz przy razie i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 C na około 30 minut. Studzimy.
Miękkie masło miksujemy z cukrem-pudrem na puszystą masę. Dodajemy po łyżce serka miksując na najmniejszych obrotach.
Wystudzoną tartę smarujemy masą i wstawiamy do lodówki. Po godzinie układamy na niej owoce.
Jak się okazało, jeżyny kupione na targu pochodziły z pobliskiego lasu. Postanowiłam się tam wybrać z córką na rekonesans, ale na razie nie mamy czasu. Przy okazji wynikła sprawa nowych trampek ( w lesie jest sucho i można w nich tam iść), postanowiłyśmy ich poszukać na http://trampki.sklep-luz.pl/
Tarta zniknęła tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia kawałka w przekroju. To jedna z ostatnich okazji, by zrobić ciasto z takimi owocami, polecam na weekend.
Smacznego !
Jadłabym! Piękna! 🙂
Zapewniam, że też pyszna 🙂