To taka mała „droga na skróty” dla tych, co lubią schab nadziewany śliwkami. Roladki z plastrów schabu czy szynki a także z piersi kurczaka goszczą u mnie często, nadziewam je stosownie do sezonu, czasem warzywami, czasem dodaję boczek czy ser. Te są wielkanocne, więc do środka włożyłam suszone śliwki i nieco moreli ( lubię bardzo to połączenie) a dodatkowo wzbogaciłam je cienkimi plasterkami wędzonego surowego boczku. Doprawiłam je suszoną szałwią , bo takie smaki wydały mi się stosowne do tego zestawienia.
ROLADKI WIEPRZOWE Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I BOCZKIEM
kilka plastrów schabu lub mięsa z szynki
tyle samo plastrów surowego wędzonego boczku
garść suszonych śliwek i moreli
sól, pieprz, suszona szałwia
Mięso rozbijamy dość cienko, bardziej niż na kotlety. Doprawiamy solą ( ostrożnie, bo boczek jest słony), pieprzem i szałwią. Na mięso nakładamy boczek , upychamy ciasno suszone śliwki i morele, zawijamy roladki i smażymy, najlepiej na patelni grillowej , po kilka minut z każdej strony, aż mięso się dobrze usmaży.
Jeżeli c hcemy je zjeśc na ciepło, to zajadamy od razu, ja swoje mam zamiar podać jutro na wielkanocne śniadanie, na zimno, w plasterkach – obok znanych i popularnych na blogu drobiowych roladek z mozzarellą i suszonymi pomidorami. Wtedy trzeba dobrze wystudzić i …schować, bo kuszą bardzo 🙂 można tak, jak ja dać do spróbowania kawałki z końcówek .
Boczek wędzony pasuje do wieprzowiny i suszonych śliwek, morele dodają nutkę słodyczy , całość smakuje doskonale i może być spokojnie ozdobą świątecznego stołu , na ciepło czy na zimno. Ja jutro świętuję podwójnie, bo mam imienimy, na że to na dodatek to Prima Aprilis, to można się wszystkiego spodziewać… może jakiejś koszulki z zabawnym napisem… właśnie widziałam niedawno urządzenia do takich nadruków na https://www.supportart.pl/34-termotransfer. Zobaczymy….
A tymczasem życzę wszytskim wesołych i smacznych Świąt Wielkanocy, na dole zdjęcie koszyczka z nieco odjechanym wiosennym kwiatkiem- tak zakwitła mi …kapusta pekinska, którą wstawiłam w wodę na parapet do odrośnięcia, zostawiając koncówkę. I to nie jest żart 🙂
Super wyglądają te roladki! W święta za dużo nie jadłam, więc trzeba nadrobić 🙂
Świetnie wyglądają te roladki! W święta tak dużo mięska nie jadłam, więc chętnie sprawdzę 🙂