Nie jestem dziś w najlepszej formie, dlatego na weekend postanowiłam zrobić ciasto nie w piekarniku a w kuchence. Zdecydowałam się na placek marchewkowy , bo dodatnie temperatury za oknem sprzyjają zajadaniu czegoś lżejszego. Dodałam do niego wiórki kokosowe a w lodówce znalazłam zapomnianą gruszkę i też wyladowała w placku, bo pasowała mi smakowo. Efekt wyszedł spodziewanie smakowity.
PLACEK MARCHEWKOWO-KOKOSOWY Z GRUSZKĄ
2 średnie marchewki
gruszka, niezbyt miękka
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/3 szklanki oleju
1/3 szklanki mleka
1/3 szklanki wody gazowanej
ok. szklanki mąki
2 jajka
2 łyżki cukru
łyżka cukru z wanilią
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Marchewki i obraną gruszkę starłam na drobnej tarce. Dodałam do tego mieszając widelcem olej, jajka, cukier zwykły i waniliowy , mleko, wiórki, potem dodawałam mąkę z proszkiem na zmianę z wodą gazowaną.
Włożyłam do natłuszczonego naczynia i wstawiłam do kuchenki najpierw na 4 min na 500 W, potem na 12 minut na 600 W. Kto chce, może upiec w piekarniku na 180 C, około 40 minut.Po przestudzeniu możemy posypać cukrem-pudrem.
Placek wyszedł przyjemnie wilgotny a połączenie smaków marchewki, wiórków i gruszki dało pyszny efekt. Smacznego !