Już od kilku lat uczestniczę w czekoladowym tygodniu i w tym roku o mało co go nie przegapiłam… Ale dzięki Karolinie ze Sto kolorów kuchni przypomniałam sobie o nim i akurat miałam na weekend odpowiednie muffinki. Zrobione są z mojego bazowego ciasta czekoladowego z dodatkiem soku z pomarańczy i likieru Grand Marinier. Wyszły pyszne i aromatyczne, doskonałe do weekendowej kawy.
MUFFINKI CZEKOLADOWO – POMARAŃCZOWE
1, 5 szklanki mąki ( szklanka ” z górką”)
1/2 szklanki cukru
2-3 łyżki kakao
1/3 łyżeczki cynamonu
spora szczypta imbiru
kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1/3 szklanki mleka
sok z jednej pomarańczy z elementami miąższu
2 łyżki likieru Grand Marinier
jajko
Suche składniki mieszamy w misce. Dodajemy mieszając łyżką olej, sok, mleko i likier. Na koniec wbijamy jajko i mieszamy dokładnie.
Z tej ilości starczyło mi na 12 muffinek, bo taką mam formę. Nakładałam ciasto łyżką do natłuszczonych foremek do 2/3 ich wysokości. Piekłam około 15 minut w 180 C.
Wyszły pyszne i aromatyczne. Można je posypać cukrem-pudrem, polukrować, albo zrobić do nich krem. Ja liczę kalorie, więc tylko posypałam i to nie wszystkie. Cieszyły się nie mniejszym powodzeniem, niż drożdżowe rogaliki z poprzedniego wpisu.
Smacznego !
Pyszności!
Czekolada i pomarańcza bardzo mi smakują .
Porywam babeczkę i częstuję Cię moimi truflami.
Pozdrowienia!
Pyszny zestaw smaków!
Cieszę się, że Wam się spodobały 🙂
Pycha muffinki!
Świetne połączenie. Muffinki są niezawodne. 🙂
Pozdrawiam ciepło
dziękuję za miłe słowa 🙂
moje ulubione smaki 😉
Iza, i mnie pasują 🙂
Grazyno, duet czekolada-pomarancza od zawsze jest moim ulubionym! Dobrze, ze nie przegapilas naszego 'czekoladowania’ 😉
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje Ci za udzial w tegorocznym CzekoTygodniu!
Bea