Jakiś czas temu kupiłam figi i kaki, zachciało mi się jakiegoś fikuśnego deseru. Pierwsze skojarzenie – figa z makiem ! Przypomniał mi się prażony mak, który Gienio Mientkiewicz podawał do serów na warsztatach. a że miałam jeszcze w domu prażony sezam od produkcji tahiny do hummusu, więc wykorzystałam do szybkiego deseru jedno i drugie.
Bazą był mój mus jabłkowy , jeszcze z papierówek i na nim ułożyłam : Pokrojone figi, owoce kaki, suszone daktyle, żurawinę, włoskie orzechy.
Mak uprażyłam na suchej patelni, niedługo, tak, by zaczął pachnieć.Posypałam nim i sezamem deser – powiem Wam- REWELACJA ! Prosty a pyszny, smaki zharmonizowane, miękkie owoce, chrupiące orzechy i aromatyczne prażone ziarna maku i sezamu. Polecam – prosto, szybko i smacznie 🙂
Jak już jesteśmy przy słodkościach, to pokażę muffinki wegańskie kukurydziane zrobione dla Córy podczas jej ostatniego pobytu w domu. A właściwie jedną, bo zostały docenione 🙂
WEGAŃSKIE MUFFINKI KUKURYDZIANE
szklanka mąki pszennej tortowej pól na pól z kukurydzianą
3 łyżki kaszki kukurydzianej
2 łyżki musu jabłkowego
3 łyżki soku jabłkowego
3 łyżki cukru
1/4 szklanki oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta cynamonu ( opcjonalnie)
Suche składniki mieszamy w misce, dodajemy mieszając drewnianą łyżką olej, słodki mus i sok.
Nakładamy do natłuszczonych olejem foremek , tak do 2/3 wysokości. Pieczemy w 175 C około 20 minut, aż będą odchodzić od brzegów foremek. Wyjmujemy lekko przestudzone. Z tej porcji wychodzi sześć.
Wyszły pyszne i jak już wspomniałam, zostały docenione. Z resztą nie tylko one, bo Weganka powiedziała, że ostatnio znacznie lepiej gotuję. No, jako była blogerka ( zaczynała wcześniej ode mnie ) to chyba się zna…
Smacznego !
Ciekawy ten prażony mak do figi 🙂
Tak mi się skojarzył – figa z makiem 🙂
pycha!!! masz fajne i smaczne pomysły 🙂 Pozdrawiam !
Łyżeczko, dziękuję i pozdrawiam również 🙂
jak zwykle pysznie
MNIAM !