To jedno z dań, które wymyśliłam na potrzeby córki – wegetarianki. Staram się zapewnić jej sporo białka roślinnego , głównie z warzyw strączkowych i dlatego gotuję co jakiś czas fasolę białą lub czerwoną i wykorzystuję ją do różnych dań. Tym razem ugotowałam białą, zrobiłam pastę do chleba z ziołami i czosnkiem a resztę rozgniotłam i dodałam do ciasta podobnego do naleśnikowego i usmażyłam z niego placuszki. Wyszły tak smaczne, że podjadaliśmy je wszyscy.
PLACUSZKI Z FASOLĄ
3/4 szklanki ugotowanej fasoli ( może być z puszki)
2 jajka
1, 5 szklanki mąki
łyżka oliwy
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
sól, pieprz czarny i ziołowy
majeranek, tymianek ( po pół łyżeczki)
olej do smażenia
Ugotowaną fasolę roztarłam na papkę widelcem ( można zmiksować), dodałam do niej jajka, oliwę i mieszając dodawałam na zmianę mąkę z proszkiem, mleko i wodę gazowaną. Doprawiłam solą i pieprzami oraz ziołami, do smaku. Wymieszałam dokładnie na gładką masę, gęstszą nieco od ciasta naleśnikowego.
Na patelnię z rozgrzanym olejem ( smażyłam na ceramicznej, na niewielkiej ilości – na zwykłej starczy 3-4 mm warstwa) kładłam łyżką owalne placuszki i przykrywałam pokrywką. Gdy zrumieniły się o d dołu i ścięły na wierzchu, przewracałam i dosmażałam bez przykrycia. Odsączyłam z tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Zrobiłam do nich sos czosnkowy, ale i same dobrze smakowały. Cieszę się z tego wynalazku, bo mam kolejne smaczne i pożywne wegetariańskie danie. Jak starsza córa przyjedzie, to zrobię je w wersji wegańskiej.
Smacznego !
Zapowiadają się pyszniutko!
I były pyszne 🙂
Hmm, dla mnie taki smak to całkiem nowe doznanie:)
Muszę spróbować. Ostatnio mam ochotę na takie smaki:)
Wiosenko, mnie przypomina pasztet z fasoli, który robię dla córki 🙂
Fajne, bardzo pomysłowe! 🙂
Ciekawy pomysł na wykorzystanie fasoli, zastanawiam się co jeszcze dobrego można z nią zrobić..
Ja robie pasztet z fasoli i pieczarek, farsz do wigilijnych uszek – wszystko jest na blogu 🙂
Ten przepis porywam, bo ostatnio jakoś chodzą za mną takie smaki 🙂
Zrobiłam dzisiaj, są bardzo dobre 🙂
Miło mi 🙂