Kiedy kupowałam książki na prezenty gwiazdkowe, dla Córki kupiłam ciekawą „Kuchnię z bukietem przypraw” Philippe Delacourcelle. Okazało się, ze Córka niedawno sama sobie kupiła tę książkę ( chodzimy do tej samej księgarni), więc z przyjemnością zostawiłam ją sobie. Zapomniałam o niej w świątecznym rozgardiaszu, a teraz ją przeglądam i jestem zachwycona aromatycznymi przepisami. Na pierwszy ogień poszły udka w herbacie z cynamonem.
UDKA W HERBACIE Z CYNAMONEM
4 udka, kacze lub z kurczaka
1 cebula
1 marchewka
kawałek pora
4 łyżki czarnej herbaty
4 laski cynamonu
30g masła
1 mała łyżeczka mąki kukurydzianej
sól
Autor zaleca udka od razu gotować w wodzie z warzywami i przyprawami, ale ja chciałam , żeby było ciekawiej i najpierw podsmażyłam je na maśle razem z pokrojonymi warzywami, dodając trochę oliwy, żeby sie lepiej smażyły. Dopiero, gdy się zrumieniły, dolałam wody, tyle, żeby były przykryte i dodałam herbatę i cynamon. Dusiłam niecałą godzinę do miękkości. Zaciągnęłam sos łyżeczką mąki kukurydzianej rozpuszczonej w niewielkiej ilości wody.
Jedliśmy te udka z brązowym ryżem i salatką z kapusty pekińskiej w winegrecie. Smakowały wybornie – bardzo aromatyczne i takie – niecodzienne. Poza tym garbniki z herbaty rozpuszczają tłuszcz, więc danie okazało się niezbyt kaloryczne.
Smacznego!
Zrobiłam: http://mirabelkowy.blogspot.com/2011/05/udka-kurczaka-w-herbacie-z-nuta.html 🙂 Faktycznie niecodzienny smak, warto było spróbować 🙂 dziękuję za przepis 🙂