Lekki sernik na jogurtach naturalnych stał się ostatnio ulubioną formą tego ciasta w mojej Rodzince. Ten był robiony na któryś upalny weekend i dodałam do niego dla orzeźwienia moją ulubioną miętę a także bazylię, jak niedawno w deserze. By był nieco bardziej zwarty dorzuciłam do niego serek homogenizowany naturalny. Miętę i bazylię zmiksowałam z niewielką ilością mleka na gładką emulsję, zabarwiły serniczek na lekko seledynowy odcień.
SERNIK NA JOGURTACH Z BAZYLIĄ I MIĘTĄ
2 jogurty naturalne ( po 400 ml)
serek homogenizowany naturalny
2-3 łyżki cukru ( lepiej brązowy)
3 jajka
budyń śmietankowy lub 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
2 gałązki mięty i 2 bazylii plus dwie łyżki mleka
listki mięty i bazylii zmiksowałam z mlekiem na emulsję.
Jogurty i serek wymieszałam w misce z cukrem nie miksując. Porem wbijałam po jednym jajku i dodawałam po łyżce budyniu, za każdym razem dokładnie mieszając. Na koniec dolałam emulsję ziołową. Wlałam masę serową do natłuszczonej formy ( 20 na 23 cm) i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150 C, pod spód kładąc blachę wypełnioną gorącą wodą. Piekłam nieco ponad godzinę, aż sernik się ściął i zaczął odstawać od brzegów. Zmniejszyłam temperaturę do 100 C, po 10 minutach wyłączyłam i zostawiłam uchylony piekarnik aż do zupełnego wystudzenia. Sernik nie opadł , zachował lekko seledynowy od ziół kolor.
Był pyszny i orzeźwiający, polecam nie tylko na upały. Cieszę się, że wpadłam na pomysł jego zrobienia. Tak a propos jutrzejszego święta – myślę, że pasja do gotowania, to pewnego rodzaju spadek, który dostałam od mojej Mamy… Zawsze lubiła gotować i piec, mimo, że było tego sporo na naszą rodzinę ( mam pięcioro starszego rodzeństwa).
Na Dzień Mamy taki serniczek też będzie, jak znalazł.
Smacznego !