Archiwa tagu: papryka wędzona

Krem z cukinii z papryką

krem z cukinii z papryką
krem z cukinii z papryką

Posadziłam w tym roku w ogrodzie żółte cukinie i nie nadążam zbierać wszystkich , niektóre więc mocno dojrzewają. Mają wtedy miąższ koloru pomarańczy , zupełnie jak dynie i na dodatek smakuje on bardziej wyraziście niż cukinia, też podobnie do dyni. Warzywa w ogrodzie nie rosną równo, część cukinii jest żółta z zielonymi końcówkami , inne przybieraja kolor prawie pomarańczowy i mają twardą skórę. To właśnie z tych drugich a konkretnie z jednego sporego egzemlarza zrobiłam po upieczeniu puree i na jego bazie krem z cukinii z papryką i kurkumą, bo takie przyprawy pasowały mi do tego warzywa. Pomarańczowy kolor wzmocniłam nieco marchewką, bo zupę zrobiłam na bazie klasycznej włoszczyzny, jak do rosołu. Żadnego mięsnego dodatku nie potrzebowała, smak wyszedł bardzo bogaty. A tutaj samo puree, wygląda jak dyniowe, prawda ?  🙂

KREM Z CUKINII Z PAPRYKĄ

duża żółta, dojrzała cukinia

2 marchewki, pietruszka, kawałek selera

jasna część pora, 2 łodygi selera naciowego

liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu

1/2 łyżeczki kurkumy, spora szczypra słodkiej wędzonej papryki

sól, biały pieprz

trochę oliwy

Kawałek świeżej czerwonej papryki na wierzch

Cukinię z trudem ( miała bardzo twardą skórę) pokroiłam na kilka mniejszych kawałków , skropiłam oliwą i wstawiłam do piekarnika na 180 C na około pół godziny. Gdy nieco ostygła łyżką wydobyłam ją ze skóry i pozbawiłam gniazd nasiennych. Konkretne kawałki zmiksowałam na puree. Smakowało jak dyniowe, a może to, co mi rośnie w ogrodzie, to jakieś dynio-cukinie ? 🙂

Postanowiłam zrobić z niego zupę -krem podobną do tej, zalałam więc litrem wody dwie duże marchewki, pietruszkę, seler zwykły i naciowy, dodałam sól i ziarniste przyprawy, ugotowałam do miękkości . Wyjęłam liść laurowy i ziarna przypraw , zmiksowałam, dodałam cukiniowe puree i kurkumę, wymieszałam na gładki krem.

Podałam posypane słodką wędzoną papryką i paskami świeżej, czerwonej papryki pokrojonymi w kostkę . Dały fajny efekt chrupania przy jedzeniu zupy. Myślę, że drobne grzanki z chleba lub groszek ptysiowy też będą dobrze smakować. Krem z cukinii z papryką i kurkumą to ciekawe połączenie , przyda się na pewno na chłodniejsze dni .

Smacznego !

Roladki z kurczaka z mozzarellą i suszonymi pomidorami

roladki z mozzarellą

 

To danie z ubiegłej niedzieli, kiedy tak dobrze gotowało mi się przy muzyce z telefonu słuchanej w kuchni. Zastanawiałam się, czym potraktować kurczakowe filety i najpierw przyszedł pomysł na nadzienie, potem na przyprawy do samego mięsa. Wyszło to wszystko trochę we włoskich klimatach – nadzienie z mozzarelli i aromatycznych domowych suszonych pomidorów wzbogaciłam kawałkami pora krótko sparzonymi w gotującym się rosole. Aż się prosiło o bazylię suszoną do mięsa i wędzoną paprykę, która też pasuje do pomidorów. Do tego mój ulubiony estragon i oregano oraz biały pieprz , również często ostatnio przeze mnie używany. Całość wylądowała na patelni grillowej i ta forma przygotowania dopełniła treści.

 

ROLADKI DROBIOWE Z MOZZARELLĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI

4 filety z kurczaka

1/2 kulki mozzarelli

kilka suszonych pomidorów z zalewy

kawałek pora ( jasnozielona część)lub klika listków bazylii

sól morska , biały pieprz

papryka słodka i wędzona

suszona bazylia, oregano i estragon

Mięso rozbiłam , posypałam przyprawami , skropiłam lekko oliwą od suszonych pomidorów i wstawiłam na pół godziny do lodówki. Mozzarellę pokroiłam na cienkie plastry. Pora przekroiłam wzdłuż i sparzyłam chwilę w gotującym się rosole ( można wrzątkiem).

Na kawałki mięsa kładłam paski pora ( z bazylią są też pyszne ) , plastry lekko posolonego sera i suszone pomidory. Zwijałam ciasno w roladki i kładłam złączeniem w dół ( tak się nie rozpadną) na cienko posmarowaną olejem i rozgrzana patelnię grillową . Smażyłam po kilka minut z każdej strony.

Po zdjęciu roladek z patelni zdeglasowałam ją rosołem i zredukowałam- powstał smaczny sosik do ziemniaków. Surówka dopełniła ten pyszny obiad. Zebrałam duże pochwały od Rodzinki i zachętę do dalszego gotowania przy muzyce.

Smacznego !

 

roladki z mozzarellą1

Wegańska pasta z fasoli z papryką

weganska pasta z fasoli

Jest to przysmak , który przygotowuję na przyjazd mojej córki weganki do domu. Ten pochodzi jeszcze z lata. Do ugotowanej białej fasoli Jaś dodałam pieczoną paprykę i trochę suszonych pomidorów z zalewy . Przyprawwiłam odpowiednimi przyprawami . wyszło smakowite smarowidło do chleba i pasta do makaronu lub ryżu.

 

PASTA Z FASOLI Z PIECZONĄ PAPRYKĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI

 

szklanka fasoli jaś

2 czerwone papryki

kilka suszonych pomidorów z zalewy

sól morska, pieprz z młynka

papryka wędzona

bazylia

Fasolę namoczyłam  i rano ugotowałam w świeżej wodzie do miękkości. Odcedziłam. Paprykę bez gniazd nasiennych upiekłam w piekarniku skropiwszy oliwą. Suszone pomidory sparzyłam wrzątkiem żeby zmiękły. Zmiksowałam wszystko i doprawiłam posiekaną świeżą bazylią oraz solą morską, pieprzem z młynka , wędzoną papryką .

Najlepiej smakowała na razowym chlebie ale jako dodatek do makaronu tez się nieźle spisała. Polecam nie tylko weganom.

Smacznego !

weganska pasta z fasoli1