Archiwa tagu: makaron

Co zrobiłam z makaronu międzybrodzkiego

 

maryzsal

Makaron międzybrodzki prezentowałam już na blogu w rosołku – to była krajanka. Jak orzekła rodzinka – do rosołu doskonała. Tym razem wzięłam na tapetę ( a właściwie do garnka) drobny makaron w kształcie ryżu. Wykorzystałam go na ciepło i na zimno – na zdjęciu powyżej w sałatce z grillowanymi warzywami. Na ciepło dodałam go do zasmażanego szpinaku.

W obu wersjach nam smakował. Makaron, ugotowany według wskazówek na opakowaniu w ciągu 7 minut zwiększył swą objętość niemal dwukrotnie. Był jędrny i pasował do warzyw, zarówno na ciepło, jak i na zimno.

 

SAŁATKA Z MAKARONU  Z GRILLOWANYMI WARZYWAMI

 

1/2 szklanki makaronu w kształcie ryżu

kawałek żółtej cukinii

czerwona i zielona papryka ( po pół)

papryka wędzona

sól, pieprz młotkowany z kolendrą

łyżeczka soku z cytryny

2 łyżki oliwy

świeża bazylia

Makaron ugotowałam według przepisu, odcedziłam , zahartowałam zimną wodą, wystudziłam. Warzywa pokroiłam na kawałki, posoliłam. Posypałam wędzoną papryką i ugrillowałąm na patelni grillowej. Wystudziłam, pokroiłam w kostkę, pokropiłam sokiem z cytryny. Połączyłam z makaronem, doprawiłam, wymieszałam z oliwą. Posypałam listkami bazylii.

Sałatka wyszła bardzo smaczna, myślę, że można jeść ją też na ciepło.

 

MAKARON RYŻOWY ZE SZPINAKIEM I POREM

 

makaron w kształcie ryżu

ok 1/2 kg szpinaku

zielona część pora

olej do smażenia

sól, pieprz, tymianek, gałka muszkatołowa

łyżka mąki

3/4 szklanki bulionu warzywnego

Makaron ugotowałam według przepisu.

Na rozgrzany olej wrzuciłam pokrojonego w paski pora ( doskonały sposób na wykorzystanie zielonej jego części), po chwili dodałam liście szpinaku, posoliłam. Smażyłam z dodatkiem pieprzu kilka minut. Posypałam mąką, wymieszałam, podlałam bulionem- zrobił się przyjemny sosik, który doprawiłam tymiankiem i gałką muszkatołową.

Wymieszałam go z makaronem. Szpinakowo- porowy sos harmonizował smakiem i konsystencją z ryżowym makaronem.

Smacznego !

 

maryzspin

Ulubiony makaron moich dzieci w trzech odsłonach

 

Moje dzieci są już duże i nigdy nie były niejadkami, toteż zachęcać ich do jedzenia raczej  nie muszę. Ale lubię im dogadzać i gotować tak, jak lubią. Tak się złożyło, że każdy z nich jada inaczej – starsza Córa jest weganką, młodsza od niedawna wegetarianką . Syn uwielbia kluchy i pierogi, ale lubi też coś konkretnego do tego. Często więc się zdarza, że robię obiad na bazie jednego dania w kilku wersjach.

Tym razem to makaron ze szpinakiem i pieczarkami, który wszyscy uwielbiamy. Nie jest zbyt efektowny wizualnie, ale bardzo smaczny. Zrobiony jest tak, jak pokazywane niedawno kluski, tyle, że tym razem to makaron falbanki . Pieczarki są brązowe – takie bardziej smaczne i aromatyczne.

Na górnym zdjęciu wersja dla syna – z pokrojonym ugrillowanym filetem z kurczaka.

Wersję podstawową – wegańską tym razem zjadłam ja, bo Córa mieszka teraz w Krakowie i rzadko bywa w domu… Jest to tylko makaron ze szpinakiem i pieczarkami, wg wyżej podlinkowanego  przepisu . Ja bardzo lubię czasem zjeść wegańskie potrawy.

 

 

Młodsza Córa, wegetarianka, lubi dodawać do wielu dań żółty ser – do  ciepłych w wersji stopionej. Poniżej  więc wersja wegetariańska, ze stopionym żółtym serem.

Znajomi, którzy wiedzą o sposobie odżywiania moich dzieci, czasem mi współczują, że mam z tym tyle pracy. Wcale nie jest tak źle , można bazować na jednym daniu, albo gotować jednocześnie w dwóch garnkach – w jednym z mięsem, w drugim bez, dorzucając takie same składniki. Dla mnie to nie jest problem. A zadowolone miny pałaszujących dzieci są bezcenne.

Moje makarony dołączam do akcji Agi i Oczka : Makaron Mamy

Smacznego !

Makarony zdobyły nagrodę w konkursie na blogu Pasta i Basta Mamy Makaron.