Bardzo lubię śledzie i pokazywałam na blogu już ich kilka wersji. Teraz, w czasie dojrzałych pysznych pomidorów i papryki postanowiłam wypróbować coś nowego. Do mojego ulubionego śledzia w zalewie z kiszonymi ogórkami dodałam pokrojoną w kosteczkę paprykę i pomidory. Jako przyprawę zostawiłam niezawodny do ryb estragon.
ŚLEDZIE W OLEJU LNIANYM Z PAPRYKĄ I OGÓRKIEM
3-4 filety typu matjas
1/2 szklanki oleju lnianego
1/4 szklanki soku z kiszonych ogórków
mała cebula
1 kiszony ogórek
po pół czerwonej i żółtej papryki
duży jędrny pomidor ( bez pestek)
pieprz z młynka
płaska łyżeczka estragonu
Śledzie płuczemy i moczymy w wodzie do pożądanego smaku – ja około 2, 5 godziny. Kroimy na kawałki.
Kroimy cebulę, paprykę, ogórka i pomidora w drobną kostkę, mieszamy dokładnie. Dolewamy sok z kiszonych ogórków do oleju, dosypujemy pieprz i estragon, mieszamy ponownie.
Śledzie w słoiku przekładamy kawałkami warzyw i zalewamy przygotowaną zalewą. Wstawiamy do lodówki na co najmniej 24 godziny.
Pyszne wczesnojesienne smaki a śledź pasuje doskonale do tego zestawu warzyw.
Smacznego !
Smakowitości. A ja dziś myślałam,żeby sobie jakiegoś śledzika zrobic 🙂
Grażynko ale mi apetytu na śledzie zrobiłaś
te polecam, pyszne są 🙂
no i znowu kuszące smakowite …mniam
Smaka mi narobiłaś. Lecę po śledzie!
Cieszę się, ze narobiłam Wam smaka na śledzie 🙂
Nie jestem fanką smaku oleju lnianego, ale takie śledziki w oleju rzepakowym uwielbiam. Olej rzepakowy jest najbardziej neutralny w smaku, więc nie czuje się że się je olej, tylko śledzie 😉