W mojej diecie redukującej wagę jadam dużo „zielska”, czyli sałatek na bazie surowych warzyw . Nawet jak jestem poza domem robię takie sałatki i czasem udaje mi się zachęcać do ich jedzenia amatorów konkretniejszych smaków, niż zielenina 🙂
Dodaję do nich też sery albo i chude mięsa czy wędliny. Twaróg w solance to pomysł, na który wpadłam , gdy myślałam, czym zastąpić w sałatkach dość kaloryczną fetę. Podpatrzyłam w zaprzyjaźnionej agroturystyce produkcję „domowej fety”, na bazie wytwarzanego na miejscu twarogu. Ser, pokrojony w kostkę zanurzony był w solance z dodatkiem ziół. Ja dodałam od siebie nieco suszonych pomidorów , czarnuszkę i zrobiłam to na razie z kupionym chudym twarogiem. Wodę do zanurzenia sera posoliłam płaską łyżeczką soli na szklankę .
SAŁATKA Z SEREM SOLANKOWYM, RZODKIEWKĄ I OGÓRKAMI
Liście sałaty lodowej i kapusty pekińskiej
czerwona cebula
kilka rzodkiewek
ogórki musztardowe ( ze Spichlerza Smaków)
twaróg z solanki w kawałkach ( plus suszone pomidory z zalewy)
sól, pieprz czarny i ziołowy
zioła, jakie lubicie ( miałam mieszankę, coś tam z lubczykiem)
olej, ocet jabłkowy z malinami, nieco zalewy od ogórków
Na umyte, osuszone i porwane liście sałat ( lekko posolone) , układamy pokrojone rzodkiewki, czerwoną cebulę i ogórki, dorzucamy kawałki sera z solanki ( nawet te, co się rozpadły) i suszone pomidory z zalewy. Polewamy oliwą lub dobrym olejem i octem jabłkowym, możemy dodać nieco zalewy od ogórków, posypujemy pieprzem i ulubionymi ziołami. Voila, sałatka gotowa 🙂
Wyszła pyszna, warzywa pasowały do sera, całość razem to harmonijna kompozycja smaków. Doskonała na wiosenną kolację.
Czasem decyzja o zrobieniu sałatki na kolację zapada spontanicznie, gdy kupię coś odpowiedniego. Gdy robię zakupy to nie lubię pakować ich do jednorazowych torebek foliowych, staram się zawsze mieć przy sobie jakąś torbę z materiału. Wykorzystuję często reklamowe, takie, jak widziałam wraz z innymi gadżetami na promotiontops.pl . Mam nawet kilka w różnych kolorach, by pasowały mi do ubrania, które mam na sobie. Nie narażam naszego środowiska na zniszczenia, folia rozkłada się latami.
Tę sałatkę można też włożyć do pojemnika i zabrać na piknik, od kilku dni jest bardzo ciepło, korzystajmy więc z uroków natury.
Smacznego !