Już nieraz pisałam, że lubię dodawać jabłka, zwłaszcza mało słodkie, do warzywnych sałatek. Teraz, gdy sypią mi się papierówki z drzew, dodaję je do czego tylko pasują. Tak było i z tą sałatką, która powstała jako pomysł na wykorzystanie młodego patisona. Zamarynowałam go najpierw na surowo w winegrecie z domowego octu jabłkowego . Podobnie zrobiłam i z jabłkiem , które w ciągu kilku godzin nabrało kwaskowego smaku i doskonale się komponowało z pozostałymi składnikami sałatki.
MARYNOWANY PATISON I PAPIERÓWKA DO SAŁATKI
młody patison
sól
2 łyżki octu jabłkowego
6 łyżek wody
duża papierówka
Patisona pokroiłam na trójkątne kawałki i posypałam lekko solą. Po 15 minutach odlałam wodę i zalałam go octem jabłkowym rozcieńczonym wodą. Godzinę później dodałam obraną i pokrojoną papierówkę, trzymałam w lodówce jeszcze 2 godziny.
SAŁATKA Z MARYNOWANYM PATISONEM, PAPIERÓWKĄ I SEREM PLEŚNIOWYM
marynowany patison i papierówka ( patrz wyżej)
2 pomidory
4 łyżki ogórków z tej sałatki (nie pasteryzowanej)
2 pomidory
pół cammemberta z pieprzem
olej rydzowy i ocet jabłkowy
świeża bazylia, natka pietruszki, suszone zioła prowansalskie
sól, pieprz z młynka
Do miski włożyłam odsączone z zalewy marynowane patisony i kawałki jabłka. Dodałam sałatkę ogórkową i pokrojone pomidory oraz kawałki cammemberta, wymieszałam.
Polałam zalewą od patisonów i olejem rydzowym, doprawiłam lekko solą i pieprzem oraz świeżymi i suszonymi ziołami.
Wyszła pyszna sałatka, delikatny w smaku patison zyskał wyrazistość dzięki marynacie, podobnie papierówka. Lekko i przyjemnie chrupały dając kontrast serowi i pomidorom. My zjedliśmy ją do grilla, ale może być letnią kolacją z kawałkiem świeżego pieczywa albo i bez.
Smacznego !
hah! Widze, że i tutaj akcja o jabłkach działa 😀
Moja była pierwsza, działa od 31 lipca 🙂
Fajna sałatka a ten marynowany patison mnie intryguje 🙂
z tym serem to delicja
Tak, pasował do warzyw 🙂