Latem staram się jeść jak najwięcej świeżych warzyw i owoców by nazbierać witamin i nabyć odporność na chłodniejsze pory roku. Korzystam więc z każdej okazji, zwłaszcza w czasie upałów, kiedy brak apetytu na konkretne potrawy. Pesto , zajadane przede wszystkim do makaronów jest jednym z takich dań.
Pokazywałam niedawno dzikie pesto z pokrzywy, to jest nieco bardziej „cywilizowane „, ale zawsze potrzebna jest ocena ryzyka, czy rodzinka zdecyduje się na taką potrawę z „zielska” .Na szczęście na córkę mogę pod tym względem zawsze liczyć 🙂
PESTO Z RUCOLI, SZPINAKU , ORZESZKÓW I PESTEK
miseczka rucoli i szpinaku
kilka listków mięty
po łyżce orzeszków ziemnych i pestek słonecznika
łyżka złotego siemienia lnianego
3 łyżki oliwy
sól, pieprz ziołowy
Zieleninę wraz z orzeszkami, pestkami, nasionami i oliwą zmieliłam partiami w blenderze.
Doprawiłam ostrożnie solą i pieprzem ziołowym, bo rucola sama w sobie jest dość ostra. Pesto zmieszane z makaronem ( tym razem spaghetti) smakowało nam doskonale, a zdrowie na pewno na tym zyskało .
Smacznego !
proste a jakże pyszne
Często prostota jest najlepsza 🙂