Już mam dobre papierówki ! W tym roku wyjatkowo wcześnie ! W ubiegłym roku prawie ich nie było , teraz zapowiada się niezły wysyp,choć nie tak duży, jak dwa lata temu,kiedy prowadzilam akcję jabłkową. Zastanawiam się nad nią i w tym roku,tak od 10 lipca do 10 sierpnia, w czasie wysypu pierwszych letnich jabłek.
I będzie teraz jak w wierszyku „Entliczek- pętliczek”, kiedy to robaczek zobaczył w menu restauracyjnym wszystkie dania z jabłkami. Robię napoje jabłkowo-miętowe, zupy owocowe z jabłkami , kompoty jabłkowo – porzeczkowe i malinowe. Z musu jabłkowo-porzeczkowego, produktu ubocznego przy produkcji soku ( po odcedzeniu ugotowanych z cukrem owoców przetarłam je przez sito) i bitej śmietanki zrobiłam wczoraj lody.
LODY JABŁKOWO-PORZECZKOWE
200 ml kremówki
2 łyżki cukru-pudru
szkalnka musu jabłkowo-porzeczkowego
Śmietankę ubiłam z cukrem-pudrem na sztywno, dodałam miksując na najmniejszych obrotach mus owocowy, włożyłam w pudełku do zamrażalnika i mieszałam co godzinę, bo nie mam maszynki do lodów. Wyszły pyszne i orzeźwiające.
Polałam je sosem malinowym ( maliny w tym roku też mi obrodziły).
SOS MLECZNO-MALINOWY
1/2 litra mleka
czubata łyżka mąki ziemniaczanej
łyżka cukru
łyżeczka cukru z wanilią
1/2 szklanki malin przesypanych cukrem
Maliny po przesypaniu cukrem zostawiłam na pół godziny w temperaturze pokojowej, żeby puściły sok, po czym rozgniotłam je widelcem.
Do mleka dodałam cukry i zagotowałam. Najpierw odlałam pół szklanki i w tym rozprowadziłam makę ziemniaczaną. Wlałam ją na gotujące się mleko i zagotowalam jak budyń, mieszając. Przestudziłam trochę ( też mieszając, żeby nie wytworzył się kożuch),dodalam rozgniecione maliny i ostudziłam zupełnie.
Lody polane tym sosem smakowały bardzo świeżo i pysznie. Dla Weganki zfrobiłam lody sorbetowe z samego musu jablkowego i napoju jabłkowo-miętowego, w specjalnych foremkach. Tez wyszly smaczne, ale te jabłkowo-porzeczkowe z sosem malinowym to był prawdziwy smak lata !
Smacznego !
mmmm….mniamniusne na pewno sa 🙂 a papierowek lata juz nie jadlam…
Pozdrawiam 🙂
Ale pysznie! Takie lody to poezja:)
Jajku, super te lody! Z chęcią bym takich pojadła. Koniecznie z pysznym sosikiem:)
Już masz papierówki?! Moje jeszcze zielone 🙁
Pysznie lody – jak moje jabłka dojrzeją, zrobię na pewno!
Pozdrawiam:)
Anna-Maria,już dobre na kompot i do kluseki placuszków, do jedzenia będą gdzieś za tydzień,chociaż jedną , kremowej barwy, już zjadłam 🙂
mniam. chciałabymmiec maszynke do lodów bo robienie bez niej w zamrazalniku jest dla mnie trosze meczacexd