Gruba pizza a nutką leczo

Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Pizzy. Moje dzieci uznały to za doskonały pomysł, bo dawno pizzy nie robiłam… No, ale dzisiaj nie mogło się bez niej obejść. Zrobiłam taką, jak lubimy – puszystą i na grubym cieście. Jako dodatki wybrałam szynkę, wędzonego kurczaka oraz paprykę i cebulę – usmażone, jak do leczo, na to pulpę z pomidorów z puszki i oczywiście ser żółty na koniec. Zniknęła szybko, a była jej blacha na cały piekarnik. No, ale jeśli chodzi o pizzę, to moje dzieci mogą duuużo !

GRUBA PIZZA Z PAPRYKĄ

3 szklanki mąki pszennej
30 g drożdży
½ szklanki letniego mleka
łyżeczka cukru
czubata łyżeczka soli
5-6 łyżek oleju
1 jajko
szklanka letniej wody

puszka pomidorów
czerwona papryka
2 cebule
papryka w proszku, pieprz
kilka plastrów szynki
udko z wędzonego kurczaka
miseczka startego żółtego sera
bazylia lub oregano do posypania

Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru, zalewamy letnim mlekiem, mieszamy, posypujemy łyzką mąki i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypujemy makę i sól, dodajemy wyrośnięte drożdże, mieszamy. Wlewamy olej i wodę, wbijamy jajko, mieszamy dokładnie. Ciasto powinno mieć konsystencję bardzo gęstej śmietany. Ubijamy lekko, nie za długo, bo pizza będzie za bardzo puchata i gruba. Kto lubi cienką, niech nie ubija wcale. Odstawiamy do podwojenia objętości, przykryte ściereczką, w ciepłe miejsce ( ja na kaloryfer) na ok 45 minut.
Po tym czasie wylewamy ciasto na natłuszczoną blachę, wyrównujemy i zostawiamy z 5 minut, aby podrosło. Wtedy smażymy na oleju cebulę i paprykę, posypując na końcu pieprzem i słodka papryką w proszku.
Na cieście układamy plastry szynki i kawałki wędzonego kurczaka. Na to rozkładamy usmażona paprykę z cebulą. Wstawiamy do nagrzanego pikarnika na 200 C, na ok. 20 min. Gdy pizza z szynką urośnie i brzegi się zaczną rumienić, wykładamy na to posiekane pomidory z puszki i posypujemy startym żółtym serem. Wkładamy na tę samą temperaturę na ok. 15 minut, aż ser się roztopi ,  brzegi ładnie zrumienią a zapach z piekarnika wypełni cały dom i zawoła domowników na obiad… Dziś ich wołać nie musiałam! Przed podaniem posypujemy oregano lub bazylią, kto lubi, może jeszcze polać keczupem, choć moim zdaniem pomidorów jest dość, ale wytłumaczcie to dzieciom… Zjedliśmy wszystko na jedno posiedzenie, do czego przyczyniło się głównie moje potomstwo. Aha, do tego była lekka sałatka z kapusty pekińskiej, ale o niej innym razem.
Niech się święci Międzynarodowy Dzień Pizzy ! Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.