Tak, to były warsztaty niemal z fajerwerkami. Zacznę od finału – kucharz, Pan Adam Michalski na zakończenie pokazu dań z wieprzowiny regionalnej uraczył nas polędwiczkami wieprzowymi z borowikami i podpaloną żubrówką . Niebo w gębie ! Ale zacznę od początku .
Warsztaty pod tytułem ” Wieprzowina Regionalna- doceń smak tradycji ” były zorganizowane w ramach akcji promującej polską wieprzowinę regionalną, prowadzonej przez Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej ” POLSUS”.
Zalewani jesteśmy w sklepach dużą ilością mięsa wątpliwej jakości, z chowu przemysłowego, dodatkowo „polepszanym” różnymi środkami. Ale znalazła się grupa pasjonatów zmierzających do odtworzenia tradycyjnych polskich ras, tradycyjnie hodowanych na niewielkich wybiegach, w niedużych gospodarstwach. Teraz są hodowane trzy takie rasy :
– złotnicka biała
– złotnicka pstra – te z okolic Poznania, ja mijam Złotniki jadąc do Poznania
-puławska- z okolic Lublina
Mięso tych świń jest bardziej wyraziste w smaku , doskonale nadaje się do produkcji wędlin , w tym długo dojrzewających szynek. Można je kupić, specjalne oznakowane – na żółtych tackach np. a Auchan , a złotnicką w niektórych sklepach mięsnych w Poznaniu i okolicach. Jest droższa o 2-3 złote na kilogramie od tych zwykłych ras ale ze względu na jakość warto jej poszukać.
W przerwie części informacyjnej zeszliśmy do kuchni , żeby spróbować żeberek ugotowanych metodą sous – vide mięso pakowane próżniowo z marynatą i gotowane długo w niskiej temperaturze. Mistrzowi w przygotowaniu sosu pomagała aktywnie Kasia : Żeberka mimo, że zachowały w tym sposobie gotowania swój tłuszcz, były wyjątkowo smaczne, zwłaszcza z cebulowo-grzybowym sosem. Potem dowiedzieliśmy się sporo na temat obróbki termicznej mięsa. Trzeba zwrócić uwagę na kilka ważnych temperatur, lepiej mięsa nie przesuszać zbyt długim pieczeniem, wskazane jest dłuższe pieczenie, ale w niższych temperaturach. Uzyskujemy wtedy najlepszy efekt. Warto zaopatrzyć się w sondę wbijaną do mięsa, pozwalającą uzyskiwać pożądane temperatury. Najlepsza zewnętrzna temperatura do pieczenia wieprzowiny, w piekarniku z termoobiegiem to 140-160 C. Ustawiając sondę na odpowiednią temperaturę możemy uzyskać pożądane stopnie wysmażenia mięsa : 45 C – krwiste 55 C – średnie 65 C – wysmażone Warto tez zapamiętać kluczowe temperatury – 62 C- całkowite ścięcie białka – jeśli chcemy mięso o zachowanej tkance łącznej, należy o tym pamiętać, oraz 82 C pękanie komórek tłuszczowych – powyżej tej wewnętrznej temperatury mięso jest przesuszone.. Optymalna wewnętrzna temperatura dla wieprzowiny to 72-78 C , w zależności od rodzaju mięsa. Np. łopatka jest bardziej włóknista, niż szynka i np. piekąc je razem musimy wziąć mniejszy kawałek łopatki, niż szynki, by uzyskać taki sam efekt . Dowiedzieliśmy się też o zaletach różnych metod gotowania i pieczenia – sous-vide pozwala na mniejsze straty masy i dłuższe przechowywanie w lodówce. Mięso przyrządzone tą metodą ma niemal jedwabistą konsystencję. Metoda inercji to stworzenie „skorupki” w wysokiej temperaturze przez 6-8 minut w 220 C, potem wyłączamy piec do temperatury 85 C pozwalając mięsu „dojść ” spokojnie i potem dopiec jeszcze ok. 5 minut w tej temperaturze. Uzyskujemy soczyste mięso w milimetrowej spieczonej otoczce . Po części informacyjnej próbowaliśmy tego wszystkiego pomagając Panu Adamowi Próbowaliśmy różnych części wieprzowiny puławskiej i dla porównania mięsa wieprzowego dostępnego w marketach. Plastry schabu z grilla i kotlety schabowe z mięsa marketowego w porównaniu z regionalną wieprzowiną okazały się wodniste i gumowate. Na koniec szef kuchni zaserwował nam danie na bazie grillowanych polędwiczek z borowikami i żubrówką, podpalone . Wyparowany alkohol nadał mięsu niepowtarzalny smak i mimo, że sporo już zjedliśmy, próbowaliśmy tego dania z wielkim upodobaniem. Warsztaty były zorganizowane w Poznaniu, dla naszej Wielkopolskiej Grupy Blogerów Kulinarnych. Do stałych i aktywnych bywalców warsztatów i blogowych imprez dołączyły nowe osoby, integracja idzie więc pełną parą. Wszyscy razem z zaciekawieniem wysłuchaliśmy pana Adama Michalskiego o obejrzeliśmy go w akcji w pięknych wnętrzach Kuchni Modelowych Zajc. Kto jest ciekawy akcji odzyskiwania dawnych smaków i dostępu do jej efektów może zajrzeć na stronę organizatora warsztatów . Smacznego !
🙂
Małgosiu, nic dodać, nic ująć 🙂
super realacja jak zawsze Grażynko
Dużo ciekawych informacji i wygląda, ze było pysznie 🙂
Kasiu, było smacznie i interesująco 🙂
Iza, bo i wydarzenie było super 🙂
pyszna relacja… i bardzo ciekawa 🙂