Na Palmową Niedzielę postanowiłam wypróbować nową wersję babki, z dodatkiem tartych migdałów i suszonych śliwek. Pomysł zaczerpnęłam z „Kuchni polskiej ” Hanny Szymanderskiej. Zrobiłam ją na drożdżach , bo takie najbardziej lubię i na Wielkanoc takie tradycyjne są najlepsze. Wykorzystałam do niej tarte migdały a dla dodania smaczku- suszone śliwki.
MIGDAŁOWA BABKA DROŻDŻOWA
400 g mąki pszennej
100 g tartych migdałów ( BackMit)
Kilka śliwek suszonych ( KRESTO)
1/3 kostki stopionego masła
2 łyżki oleju
30 g drożdży
szklanka mleka
2 jajka i 2 żółtka
4 łyżki cukru i jedna z wanilią
łyżeczka spirytusu
szczypta soli
Najpierw roztarłam drożdże z łyżeczką cukru, dodałam letnie mleko ( pół szklanki ), posypałam łyżką mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam masło , wymieszałam cukry z jajkami.
Do miski wsypałam mąkę u tarte migdały , posoliłam troszkę, dodawałam stopniowo mieszając : pokrojone drobno suszone śliwki, wyrośnięty rozczyn, jajka z cukrem, resztę mleka, olej, stopione masło w temperaturze pokojowej, spirytus. Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Postawiłam przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, na około pól godziny.
Włożyłam ją do dużej natłuszczonej formy na babkę z kominkiem i pozwoliłam podrosnąć w ciepłym miejscu z 10 minut.
Piekłam ją na piekarniku nagrzanym do 175 C około 45 minut, aż nabrała złotego koloru a wbity w nią patyczek wyszedł suchy.
Babka wyszła bardzo smaczna, o wyraźnym migdałowym smaku a dodatek suszonych śliwek ciekawie ją ożywił.
Smacznego !
Cudna. Nie mogę doczekać się najbardziej pieczenia baby drożdżowej, bo uwielbiam ją.
Pozdrawiam serdecznie Grażynko 🙂
Majanko, ja już sobie wypróbowałam 🙂
Baba, jak z obrazka , fajne babki pieką fajne baby 😀
Alciu, dziękuję 🙂
Witam
wczoraj upiekłam babkę migdałowa z ksiazki Kuchnia polska H. Szymanderskiej
w przepisie jest 250g maki 40g drozdzy .W smaku pychotka ale srodkiem mi opadła ,nie zrobił sie zakalec ale optycznie nie zabardzo to wyglada.Nie wiem co zrobiłam nie tak.
Mnie się wydaje źe 40 g drożdży na tę ilość mąki to za dużo, dlatego tylko inspirowałam się pomysłem a zrobiłam po swojemu.
fajna babeczka, i te migdały