To ubiegłoroczna baba wielkanocna – miałam wtedy tyle przepisów do dodania, że ten się gdzieś zagubił. Klasyczna babka drożdżowa, którą robię w kilku foremkach na raz – dużą w formie z kominkiem, małe do święconki, na wszelki wypadek dwie, żeby się udały. Czasem je lukruję, czasem posypuję cukrem-pudrem ale świetnie też pasuje do nich domowa polewa.
BABKA DROŻDŻOWA Z POLEWĄ CZEKOLADOWĄ
1/2 kg mąki pszennej
1/3 kostki stopionego masła
30 g drożdży
szklanka mleka
2 jajka i 2 żółtka
4 łyżki cukru i jedna z wanilią
łyżeczka spirytusu
szczypta soli
Najpierw roztarłam drożdże z łyżeczką cukru, dodałam letnie mleko ( pół szklanki ), posypałam łyżką mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam masło , wymieszałam cukry z jajkami.
Do miski wsypałam mąkę, posoliłam troszkę, dodawałam stopniowo mieszając : wyrośnięty rozczyn, jajka z cukrem, resztę mleka, stopione masło w temperaturze pokojowej, spirytus. Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Postawiłam przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, co trwało około 45 minut.
Włożyłam babki do foremek , postawiłam na 10 minut w ciepłym miejscu, aby podrosły. Wstawiłam do piekarnika – mniejsze na około 20 minut, większą na nieco ponad pół godziny.
Po wystudzeniu i wyjęciu z foremek, polałam dużą babę polewą czekoladową. A jak wyglądają babki w komplecie można zobaczyć tutaj.
Smacznego !
Fajna babeczka 🙂 Kiedys nie lubilam drozdzowych babek (moze dlatego, ze zawsze kupowalismy je w sklepie i byly jakies takie suche i slodkie). Teraz chetnie zjadlabym kawalek 🙂
Pozdrowienia.
Majka, domowe są najlepsze ! Pozdrawiam również 🙂
Drożdżową babę uwielbiam ;))
Iza, to też moja ulubiona !
Piękna, klasyczna baba!
Beata, dziękuję 🙂
Taka z polewą to musi fajnie smakować 🙂
Kasiu, racja 🙂