Kto dokładnie przyjrzy się zdjęciu, ten zobaczy, że tłem sałatki jest kocyk. Została bowiem przygotowana na specjalną poznańską edycję Kolacji nad Wartą ( letnia wersja Śniadania nad Wartą ) pod hasłem smaki sierpnia.
Do makaronu razowego dodałam warzywa konserwowe , ogórki z papryką, takie jak tutaj. Z powodu pośpiechu ( żyję znów w szalonym tempie) wykorzystałam do ich zrobienia mikrofalówkę , a jak , można zobaczyć w tym przepisie.
Proporcji nie pamiętam zbytnio, do 1/4 paczki razowego makaronu świderki, ugotowanego al dente dodałam pokrojone dwa spore ogórki i po pół czerwonej i zielonej papryki tudzież nieco cebulki od nich. Wzbogaciłam warzywa młodym patisonem prosto z grządki, drobno pokrojonym i zamarynowanym na surowo w zalewie od papryki i ogórków.
Do tego dodałam po kilka plastrów grillowanego bakłażana i cukinii, trochę ugotowanej fasolki szparagowej, zioła z grządki ( oregano, bazylię zwykłą i cytrynową, tymianek. Sól, pieprz z młynka i suszona zielona czubryca ( moja ulubiona 🙂 dopełniły przypraw. Na koniec delikatnie wmieszałam pokrojone na połówki pomidorki koktajlowe ( love, love), czerwone i żółte. Dressingu nie robiłam, bo nieco zalewy od konserwowych i oliwy od grillowanych wystarczyło w tym upale.
Na wczorajszej Kolacji nad Wartą było tyle pyszności, że pewnie umknęła gdzieś w tłumie, ale kto próbował, nie żałował. Zdecydowanie do powtórzenia.
Dziękuję wszystkim za pyszny wieczór, oprócz ekipy kolacyjnej blogerską reprezentowali gotujący Kuba z Gosią i synami, Asia z bloga Bizneswoomen w kuchni ( pierwszy raz) i Piotr z Najsmaczniejszy.com.pl
Smacznego !