Placek drożdżowy lubię z każdymi owocami. Tym razem włożyłam na jego wierzch pierwsze w tym roku czereśnie z ogrodu i ostatni rabarbar. Pomyślałam, żeby urozmaicić kruszonkę i dorzuciłam do niej trochę kwiatów czarnego bzu, które nazbierałam w pobliskim lesie na syrop. Przy okazji w cieniu znalazłam jeszcze kilka ostatnich kwitnących kiści akacji, dorzuciłam do kruszonki i ich płatki. Wyszło mi jedno z najlepszych ciast drożdżowych, które zrobiłam, z aromatem czarnej porzeczki, uzyskanym z nalewki.
PLACEK DROŻDŻOWY Z CZEREŚNIAMI, RABARBAREM I KWIATOWĄ KRUSZONKĄ
1/2 kg mąki pszennej
1/4 kostki stopionego masła
3 łyżki oleju
30 g drożdży
szklanka mleka
3 jajka
4 łyżki cukru i jedna z wanilią
łyżka nalewki z czarnej porzeczki ( z odrobiną alkoholu ciasto lepiej rośnie )
szczypta soli
dwie łodygo rabarbaru
szklanka wydrylowanych czereśni
Kruszonka :
1/2 szklanki płatków akacji i końcówek kwiatów czarnego bzu
3 łyżki masła
3 łyżki cukru
3 łyżki mąki
Najpierw roztarłam drożdże z łyżeczką cukru, dodałam letnie mleko ( pół szklanki ), posypałam łyżką mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam masło , wymieszałam cukry z jajkami.
Do miski wsypałam mąkę, posoliłam troszkę, dodawałam stopniowo mieszając : wyrośnięty rozczyn, jajka z cukrem, resztę mleka, olej, stopione masło w temperaturze pokojowej, nalewkę z porzeczki . Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Postawiłam przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, co trwało około pół godziny.
Wyłożyłam ciasto na natłuszczoną blachę , dałam mu chwilę podrosnąć w ciepłym miejscu a w międzyczasie zrobiłam kruszonkę. Do masła dodałam cukier, mąkę i płatki kwiatów, wymieszałam i pokruszyłam palcami na drobne, zbite kawałki.
Ułożyłam kawałki rabarbaru i pozbawione pestek czereśnie na cieście i posypałam kruszonką.
Wstawiłam do piekarnika na 180 C na około 45 minut, do zbrązowienia wierzchu i suchego patyczka.
Spróbowałam ledwo przestygniętego – był pyszny, owocowy, aromatyczny , dobrze wypieczony. Smakował wszystkim i mimo, że była tego spora blacha, właśnie dojadamy resztę.
Smacznego !