Jakiś czas temu pisałam na blogu o chorym Kubusiu i możliwościach pomocy dla niego.
Autorka bloga Sto kolorów kuchni,Kabamaiga wpadła na pomysł zorganizowania aukcji potraw blogowych, z której dochód przeznaczony będzie na pomoc chłopcu. Szczegóły znajdziecie tutaj:
Ja postanowiłam zrobić chipsy jabłkowe, które nie sprawią kłopotu przy transporcie.
Chipsy, to po prostu suszone plasterki jabłek posypane przed suszeniem cynamonem. Jabłka są z ekologicznego sadu od znajomego sprzedawcy.Podzieliłam je na połówki, wykroiłam gniazda nasienne i pokroiłam na plasterki . Suszyłam w suszarce do warzyw i owoców, najpierw 4 godziny bez przerwy, potem dosuszałam je na słońcu, a te, które nie wysuszyły się dokładnie, dosuszyłam w suszarce.
Pachną pięknie cynamonem i smakują słodyczą jabłek dojrzałych na słońcu. Przyjemnie chrupią i są doskonałą alternatywą dla niezdrowych chipsów ze sklepu.
Można je znaleźć na aukcji pod tym adresem:klik, klik
Smacznego !