Dzienne archiwum: 8 grudnia, 2009

Indyk a’la golonka

Uwielbiam golonkę w piwie. Jest to jednak danie bardzo kaloryczne i nie robię go zbyt często. Czasem, żeby przywołać podobne smaki, robię w piwie udziec indyczy. Tym razem zabrakło go w moim sklepie, ale były ładne pałki, czyli górne części skrzydeł indyka, które miały solidną ilość mięsa przyczepionego do kości i postanowiłam udusić je w piwie, dodając mnóstwo przypraw, tak, jak przy golonce.

INDYCZE PAŁKI W PIWIE

kilka pałek z indyka
sół, pieprz, majeranek
tymianek, rozmaryn, papryka
gałka muszkatołowa
kolendra, gałązka pietruszki
szklanka piwa
olej do smażenia
szklanka rosołu
trochę mąki
Mięso nacieramy solą i obficie przyprawami, bez gałki muszkatołowej, którą dodamy na końcu.Smażymy na rozgrzanym oleju z każdej strony na rumiano, a nawet brązowo. Podlewamy piwem, żeby smak „odkleił się ” z patelni, mieszamy. Dodajemy trochę nasion kolendry i gałązkę pietruszki. Dusimy na średnim ogniu, podlewając na zmianę rosołem i piwem. Na końcu zagęszczamy sos niewielką ilością mąki rozbełtanej z wodą i dodajemy szczyptę gałki muszkatołowej.Indyk to wprawdzie nie golonka, ale przyrządzony w ten sposób jest pyszny.
Podajemy z ziemniakami i surówką.

Smacznego!