Te placuszki robiłam jakieś dwa tygodnie temu, kiedy jeszcze nie było śniegu i na targu kupiłam pachnący pęczek koperku… Oj, na następny taki trzeba będzie poczekać do wiosny… Dorzuciłam koperku do naleśnikowego ciasta i usmażyłam aromatyczne placuszki, dorzucając jeszcze majeranku. Ot, taki ostatni letnio-jesienny obiad .
PLACUSZKI NALEŚNIKOWE Z KOPERKIEM
Ok. 1, 5 szklanki mąki
2 jajka
2 łyżki oliwy
¼ szklanki wody gazowanej
Płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Sól,pieprz młotkowany z kolendrą, łyżeczka majeranku
pół pęczka koperku
Olej do smażenia
Do miski wbiłam jajka, ubiłam lekko widelcem, dodałam potem mieszając oliwę i mąkę z proszkiem na zmianę z wodą gazowaną. Przyprawiłam do smaku, dodałam posiekany drobno koperek. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego naleśnikowego i nabierać się dobrze łyżką.
Na rozgrzanym oleju smażyłam niewielki owalne placuszki, najpierw pod przykryciem, gdy się ścięły na wierzchu, odwracałam i dosmażałam bez przykrycia. Odsączałam na papierowych ręcznikach.
Jedliśmy je z sosem czosnkowym na bazie jogurtu i takie cała rodzinka oceniła jako pyszne. Wprawdzie teraz juz koperek mniej aromatyczny, ale można wykorzystać mrożony albo nawet suszony.
Smacznego !
Zapraszam na mój fanpage na Facebooku – rozpoczęłam cykl propozycji obiadowych z archiwum bloga, codziennie około południa pojawia się nowa, dostosowana do sezonu. Kto nie ma pomysłów na obiady – niech korzysta 🙂
Z koperkiem to ja poproszę!
Amber, częstuj się 🙂
lubie takie coś..ja ostatnio robilm z kapusta kiszoną..
O, to dobre były 🙂
oj takie pachnące placuszki to bym zjadła
Alu, zapach zachęcał do zajadania 🙂
wyglądaja bardzo apetycznie:)
zapraszam do konkursu:
http://abcmojejkuchni.blogspot.com/2012/12/swiateczna-zabawa-z-upominkami-lestello.html
zaraz zajrzę 🙂
Koperkowych placuszków jeszcze nie jadłam i nie robiłam. Podobają mi się, chętnie bym je zjadła ze śmietaną i wędzonym łososiem 🙂
O, to smakowity pomysł 🙂
Wyglądają trochę jak pierogi. A smakują pewnie obłędnie 🙂
ale fajniutkie te placuszki :)))
Bardzo fajny przepis na placuszki 🙂 podobają mi się 🙂 muszę spróbować 🙂