Miesięczne archiwum: październik 2010

Skrzydełka w miodzie z cynamonem

Taki sposób przyrządzenia skrzydełek gwarantuje ciekawy i delikatny ich smak. Już dodatek miodu nadaje im nie kłócącą się ze smakiem mięsa słodycz a cynamon i imbir ją dopełniają. Białe wino zastosowane do marynaty podkreśla wszystkie smaki.

SKRZYDEŁKA W MIODZIE Z CYNAMONEM

kilogram skrzydełek
3 łyżki płynnego miodu
kilka łyżek bialego wina
sól, pieprz ziołowy
kawalek imbiru statry na tarce
cynamon ( po łyżeczce)
Pokrojone skrzydełka solimy, posypujemy pieprzem ziołowym i obficie cynamonem . Wkładamy do naczynia, dodajemy starty imbir, miód, skrapiamy białym winem, mieszamy dokladnie. Wkładamy do lodówki na 1/2 do godziny.
Obsmażamy je na oleju, żeby się ladnie zrumieniły z obu stron. Można je potem dusić do miękkości, podlewając niewielką ilością wody lub wina, a można przełożyć do odpowiedniego naczynia, zdeglasować patelnię białym winem , zalać je tym sosem, przykryć pokrywką z dziurkami lub folią spożywczą podziurkowaną widelcem i wstawić do kuchenki na ok. 18 min na 700 W. Są wtedy bardzo smaczne , chrupiące i soczyste.
Podajemy z ryżem i delikatną surówką. Smacznego !

Chipsy jabłkowe na aukcję dla Kubusia

Jakiś czas temu pisałam na blogu o chorym Kubusiu i możliwościach pomocy dla niego.
Autorka bloga Sto kolorów kuchni,Kabamaiga wpadła na pomysł zorganizowania aukcji potraw blogowych, z której dochód przeznaczony będzie na pomoc chłopcu. Szczegóły znajdziecie tutaj:

klik, klik

Ja postanowiłam zrobić chipsy jabłkowe, które nie sprawią kłopotu przy transporcie.
Chipsy, to po prostu suszone plasterki jabłek posypane przed suszeniem cynamonem. Jabłka są z ekologicznego sadu od znajomego sprzedawcy.Podzieliłam je na połówki, wykroiłam gniazda nasienne i pokroiłam na plasterki . Suszyłam w suszarce do warzyw i owoców, najpierw 4 godziny bez przerwy, potem dosuszałam je na słońcu, a te, które nie wysuszyły się dokładnie, dosuszyłam w suszarce.
Pachną pięknie cynamonem i smakują słodyczą jabłek dojrzałych na słońcu. Przyjemnie chrupią i są doskonałą alternatywą dla niezdrowych chipsów ze sklepu.
Można je znaleźć na aukcji pod tym adresem:
klik, klik

Smacznego !

Zapiekanka makaronowa „porządki w lodówce”

zapiekanka porządki w lodówce
zapiekanka porządki w lodówce

 

To typowe danie poniedziałkowe. Po weekendowych szaleństwach nie chce mi się nic wymyślać, gotuję więc ryż lub makaron i zaglądam do lodówki, co tam w niej ciekawego można dodać, żeby powstała zapiekanka.
Znalazłam kolorową paprykę, cebulę,kawałek bakłażana, kiełbaski, kawałek boczku wędzonego oraz marchewki z rosołu i trochę tegoż. Powstałam dośc smaczna zapiekanka a ja mogłam spokojnie uzupełnić lodówkowe braki.

ZAPIEKANKA MAKARONOWA Z PAPRYKĄ I WĘDZONKĄ

paczka makaronu kokardki
20 dkg boczku wędzonego
2 laski kiełbasy
2 papryki
2 cebule
kawałek bakłażana
1/2 szklanki rosołu
kilka marchewek z rosołu
sól, pieprz czarny i ziołowy, papryka słodka w proszku
Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Boczek kroimy i wytapiamy na suchej patelni, dodajemy pokrojone kiełbaski, plasterki cebuli i kawałki papryki oraz bakłażana, uprzednio posolonego i opłukanego,  podsmażamy wszystko razem. Przyprawiamy pieprzami i papryką w proszku. Na koniec podlewamy rosołem.
Do ugotowanego makaronu dodajemy wędliny z warzywami z patelni i pokrojone marchewki. Doprawiamy do smaku. Wstawiamy do piekarnika na 20 min na 180 C, tylko po to, żeby smaki przeszły sobą. Można przed włożeniem do piekarnika posypać żółtym serem, ja akurat nie miałam. Improwizowana zapiekanka okazała się pyszna.

Smacznego !

 

Czekoladowe ciasto z jabłkami

Zaobserwowałam kiedyś na blogach murzynek z jabłkami i kusił mnie on ogromnie. Postanowiłam spróbować dodać jabłka do mojego ciemnego ciasta, nazywanego w domu wuzetką. Robię je zwykle w kuchence mikrofalowej, bo świetnie się w niej udaje. Tak było i tym razem, tym bardziej, że przeziębienie nie pozwala mi na duży wysiłek. A tak zamiast zwykłej wuzetki zrobiłam pyszną wersję jabłkową, z czego wszyscy byli zadowoleni.

WUZETKA Z JABŁKAMI

2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
2 łyżki kakao
2 duże jabłka, obrane i starte na grubej tarce
1 jajko
pół łyżeczki cynamonu i szczypta imbiru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę, cukier, kakao, cynamon, imbir i proszek do pieczenia łączymy w misce. Wlewamy mieszając łyżką lub widelcem olej, mleko i wodę gazowaną. Na koniec wkładamy starte jabłka, wbijamy jajko i dokładnie mieszamy.
Wkładamy do kuchenki najpierw na 4 min na 500 W, potem na 10 min na 600 W.
Ciasto jest przyjemnie wilgotne a jednocześnie puszyste, wyraźnie czuć w nim jabłka i pięknie pachnie cynamonem. Smacznego !

Zrazy zawijane z grzybowym farszem

Gdy robiłam farsz  do uszek, zostało mi go sporo. Następnego dnia miałam w planach obiadowych zrazy z karkówki. Postanowiłam wykorzystać resztę grzybowego farszu i nadziać nim mięso.

ZRAZY ZAWIJANE Z GRZYBOWYM FARSZEM

ok. 1/2 kg chudej karkówki bez kości
farsz grzybowy
sól, pieprz, majeranek
Mięso kroimy na plastry i rozbijamy dość cienko. Solimy, posypujemy pieprzem i majerankiem. Farsz grzybowy był wczoraj, ale przypomnę – grzyby uduszone z cebulą, zagęszczone tartą bułką i doprawione do smaku.
Smarujemy farszem płaty mięsa i zwijamy ciasno w roladki. Kładziemy na rozgrzany olej złączeniem do dołu, wtedy się nie rozpadną. Po zrumienieniu z każdej strony podlewamy je wodą lub rosołem i dusimy do miękkości.
Podałam je z pyzami drożdżowymi i kiszonymi ogórkami. Zrazy okazały się bardzo ciekawe i oryginalne w smaku. Smacznego !

Prawie jak w Wigilię

W ubiegłym tygodniu wybralam się z córką do pobliskiego lasu na spacer. W tym lesie są jeżyny, wzięlam więc do kieszeni spodni reklamówkę na wypadek, gdybyśmy je spotkały. Jeżyn nie było, ale wróciłyśmy z reklamówką wypełnioną do połowy … grzybami !
Ten niespodziewany sukces moje córki postanowiły uczcić w szczególny sposób. Namówiły mnie na zrobienie uszek, podobnych do wigilijnych, tyle, że z farszem ze świeżych grzybów. Ja miałam przygotować farsz , ciasto oraz barszczyk a lepienie uszek córki wzięły na siebie. Z przyjemnością przystałam na ten pomysł.
Uszka wigilijne robimy z grzybów suszonych, z dodatkiem fasoli, przepis jest
tutaj
Ciasto zrobiłyśmy tak samo, z mąki i wrzącej wody z dodatkiem odrobiny oleju, a farsz inaczej:

FARSZ ZE ŚWIEŻYCH GRZYBÓW DO USZEK

Ok 3/4 kg świeżych grzybów
2 duże cebule
olej
ok. 1/2 szklanki tartej bułki

Grzyby czyścimy i obgotowujemy. Kroimy na kawałki i dusimy na oleju z pokrojoną cebulą do miękkości. Przyprawiamy solą i pieprzem. Gdy przestygną, miksujemy i dodajemy do gęstości tartej bułki.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość 3 mm, kroimy kwadraty o boku ok. 4 cm, nakładamy farsz, sklejamy w trojkąty a potem zlepiamy przeciwległe boki z wierzchołek wywijamy, jak świńskie uszy.Gotujemy we wrzącej wodzie, około minuty od wypłynięcia.

Podajemy w barszczyku – podawałam przepisy i na warzywny i na taki na mięsie, więc nie będę się powtarzać.
Dzieci oczywiście żartowały, że brakuje choinki i opłatka… Smakował nam ten jesienny barszczyk z uszkami bardzo. A farszu zostało i o tym, jak go wykorzystałam napiszę jutro. Smacznego !