Makaron ze szpinakiem w różnych postaciach jest jednym z ulubionych dań w naszym domu. Nie może go więc zabraknąć w tegorocznej akcji Pikncake. Udało mi się zrobić podwójnie zielony , bo makaron miałam też szpinakowy- tagliatelle. Sos zrobiłam do niego ze szpinaku, któremu do towarzystwa dodałam jasnozielone części pora a by wzbogacić smak i konsystencję , dorzuciłam śmietankowy serek topiony. Pasowało mi do tego jajko, które w pośpiechu zrobiłam w mikrofalówce, można je zastąpić sadzonym lub takim klasycznym w koszulce.
MAKARON SZPINAKOWY W SOSIE SZPINAKOWO-POROWYM Z JAJKIEM
opakowanie tagliatelle szpinakowego
ok. 400 g szpinaku ( miałam mrożony)
jasnozielona część pora
mała cebulka
2 ząbki czosnku
serek topiony śmietankowy
oliwa
sól, pieprz z młynka i ziołowy
gałka muszkatołowa, suszony tymianek
po jajku na głowę
szczypiorek
Makaron gotujemy al dente. Na oliwie podsmażamy pokrojoną cebulkę i półplasterki pora, dodajemy czosnek, uważając by się nie przyrumienił za bardzo. Gdy to wszystko zmięknie, wrzucamy rozmrożony lub świeży szpinak i smażymy do miękkości. Doprawiamy solą, pieprzami , tymiankiem i niewielką ilością startej gałki muszkatołowej. Na koniec wrzucamy pokrojony serek, mieszamy aż się rozpuści i nada sosowi kremową konsystencję.
Mieszamy makaron ze szpinakiem. Jajko nie jest elementem niezbędnym, ale dobrze pasującym. Ja zrobiłam je w ten sposób, można dodać sadzone lub w koszulce. Posypałam je solą i szczypiorkiem, żeby jeszcze dodać zieloności .
Zielony makaron z zielonym sosem to trochę masło maślane, ale efekt okazał się bardzo ciekawy – wszyscy wcinali aż miło.
Smacznego !