To typowe danie poświąteczne, zrobione z resztek. Prezentowałam już kiedyś puddding chlebowy, dziś – z dodatkiem ryżu, przez co jego smak jest ciekawszy. Można go zjeść jako samodzielne danie, traktując jak zapiekankę, albo polać sosem, np. pieczarkowym lub pomidorowym. Można go zjeść także w towarzystwie mięsa z sosem. Najważniejsze, żeby nadmiar chleba nie zmarnował się…
PUDDING CHLEBOWO-RYŻOWY
ok. pół czerstwego chleba
¾ szklanki ugotowanego ryżu
3 jajka
sól, pieprz i ulubione przyprawy ( u mnie majeranek)
ew. bulion do namoczenia
Chleb w kawałkach moczymy w wodzie lub bulionie ( w mleku moczę bułki na pudding na słodko) i odstawiamy na ok. pół godziny. Potem dobrze odciskamy, rozdrabniamy w misce ( ja- przy pomocy widelca), dodajemy ugotowany ryż i lekko rozmącone jajka. Przyprawiamy, wkładamy masę do natłuszczonej formy i zapiekamy w 180 C ok. pół godziny. Podajemy sam lub polany sosem i w towarzystwie surówki.
Smacznego !