W czasie wakacji, kiedy jest więcej czasu na pichcenie częściej robię ulubione potrawy moich dzieci. Jedną z nich są właśnie takie placuszki z naleśnikowego ciasta z różnymi dodatkami.
Mięta to dobry składnik potraw na lato. Kiedy ostatnio robiłam placuszki , do ciasta dodałam ją w towarzystwie białego sera. Wyszły mi jedne z najlepszych placuszków jakie robiłam ! Smakowite i orzeźwiające a jednocześnie konkretne w smaku.
PLACUSZKI Z SEREM I MIĘTĄ
Ok. 1, 5 szklanki mąki
2 jajka
1/2 szklanki mleka
ok. 15 dkg białego sera
Płaska łyżeczka proszku do pieczenia
łyżka posiekanej mięty
Olej do smażenia
szczypta cukru i soli
Ser roztarłam z jajkami, sola i cukrem. Dodałam mieszając mleko i mąkę z proszkiem oraz posiekaną miętę. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego naleśnikowego i nabierać się dobrze łyżką.
Na rozgrzanym oleju smażyłam niewielkie owalne placuszki, najpierw pod przykryciem, gdy się ścięły na wierzchu, odwracałam i dosmażałam bez przykrycia. Odsączałam na papierowych ręcznikach.
Jak już wspomniałam , placuszki wyszły rewelacyjne w smaku, puszyste, bardzo orzeźwiające i idealne na lato.
Smacznego !
Ciekawe smaki 🙂
A jakie pyszne 🙂
super muszą smakować
Iza, racja 🙂
musza byc smaczne 🙂
Tak się składa, że mam wszystkie produkty, więc jutro postoję nad patelnią 😉
Łyżeczko, prawda !
Oczko, smacznego 🙂
musiało smakować wyśmienicie:)
Są przepyszne, orzeźwiające – jadłam.
A dzisiaj zrobiłam swoje, tylko trochę zmodyfikowałam 🙂