Jestem jeszcze pełna wrażeń po weekendowym wyjeździe – spotkaniu po latach ze znajomymi z czasów studenckich. Było wspólne biesiadowanie, grillowanie, śpiewy przy gitarze do białego rana… Nabiłam sobie „akumulator” na długi czas. Na spotkanie zabrałam mój placek drożdżowy z truskawkami i kruszonką, który piekę od lat według tego samego przepisu mojej Mamy. Rozszedł się błyskawicznie! Podaję więc przepis:
PLACEK DROŻDZOWY Z TRUSKAWKAMI I KRUSZONKĄ
1/2 kg mąki
3 jajka
1/3 kostki masła i łyżka do kruszonki
szklanka mleka
pół kostki drożdży ( 25 g)
4-5 łyżek cukru
cukier waniliowy
szczypta soli
ok. 1/2 kg truskawek
Drożdże rozpuścić z łyżeczką cukru i połową szklanki letniego mleka, posypać łyżką mąki i odstawić na 10 min w ciepłe miejsce. Muszą „puścić bąbelki” i urosnąć. Masło rozpuścic ( można w kuchence) i wystudzić, żeby było letnie. Jajka roztrzepać z cukrem i cukrem waniliowym. Do miski wsypać mąkę i szczyptę soli. dodać wyrośnięte drożdże, resztę letniego mleka, jajka z cukrem, zamieszać drewnianą łyżką. Na koniec dodać letnie masło, wymieszać i ubijac ukośnymi ruchami łyżki ok. 5 min, aż ciasto zacznie odstawać od brzegów miski. Przykryć ściereczką i postawić w ciepłym miejscu na ok. pół godziny, aż podwoi objętość.
Truskawki umyć i obrać. Wyrośnięte ciasto przełożyć do natłuszczonej formy i posypać truskawkami, niezbyt gęsto. Z łyżki masła, trzech łyżek cukru i czterech mąki zrobić kruszonkę ( najlepiej mieszając łyżką a potem krusząc palcami). Posypać na truskawki. Wstawić do piekarnika na 180 C, piec około 45 min, do ŝuchego patyczka” i zrumienienia wierzchu. Smacznego!