Deser nazywany u nas w domu pianką robię dość często i w różnych odmianach. Jego bazą jest galaretka i śmietanka , jogurt lub inny produkt mleczny. Tę piankę zrobiłam dość dawno, zdjęcie czekało na swoją kolej aż się wreszcie doczekało różowej akcji. I moim zdaniem pasuje do niej, bo to deser smaczny i delikatny.
PIANKA ARBUZOWA Z WINOGRONAMI
2 galaretki cytrynowe
500 ml kremówki
2 łyżki cukru-pudru
szklanka zmiksowanego miąższu z arbuza
Metoda robienia pianki jest prosta i tylko jedno niebezpieczeństwo czyha po drodze – trzeba uchwycić moment tężenia galaretki i w odpowiednim momencie dodać ubitą śmietanę. Ja czasem przegapiam ten moment ale wtedy z pomocą przychodzi mi kuchenka mikrofalowa, gdzie na mocy 300 W można ostrożnie rozpuścić ściętą galaretkę do pożądanej konsystencji.
Wróćmy do początku : Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach wody- po półtora na galaretkę. Studzimy mieszając często, można ją wstawić do zlewu lub miski z zimną wodą, co przyspieszy cały proces. Gdy galaretka zaczyna się „ciągnąć” dodajemy śmietanę ubitą z cukrem ( wypraktykowałam, że lepiej mieszać rózgą niż miksować), potam zmiksowany arbuz. Przelewamy do ozdobnego naczynia i wstawiamy do lodówki. Możemy do niej zajrzeć po kilku minutach i sprawdzić, czy galaretka nie osiada na dnie – wtedy intensywnie mieszamy i zaglądamy co jakiś czas, żeby tę czynnośc powtórzyć.
Gdy pianka zastygała powciskałam w ną winogrona a na środku położyłam pasterki cytryny i arbuza – tak, zeby podkreślić jej smaki.
Była delikatna i pyszna, można ją jeść nie tylko w upały. Smacznego !
P.S. Za ten i inne przepisy w Różowej akcji dostałam nagrodę od organizatorki – Szarlotka z bloga Cukiernicze Kreacje Charlotte:)