Nie przepadam za bardzo za szparagami – nie lubię dań z posmakiem goryczki. Ale zupa bardzo mi smakuje , dodaję do niej włoszczyznę, żeby miała bardziej warzywny posmak. Tym razem moi Panowie poprosili o dodatek ziemniaków, żeby zupa była bardziej konkretna. Przyznam, że zyskała na smaku i konsystencji – była bardzo kremowa. Dodaję ją do akcji „Sezon na szparagi”
ZUPA -KREM ZE SZPARAGÓW Z ZIEMNIAKAMI
pęczek szparagów, białych i zielonych
kawałek selera
pietruszka
kawałek pora
3 -4 ziemniaki
2 łyżki oliwy
sól do smaku
pieprz świeżo zmielony, tymianek
drobne grzanki z podsuszonego chleba
Do wody wlałam oliwę, posoliłam i dodałam pokrojoną włoszczyznę. Pogotowałam 20 minut, potem dodałam obrane i pokrojone szparagi oraz ziemniaki i gotowałam do ich miękkości. Wsypałam pod koniec suszony tymianek ( sporą szczyptę) i doprawiłam pieprzem z młynka. Zmiksowałam.
Rodzinka jadła zupę z grzankami – ja staram się jeść mniej kalorycznie, więc grzanki sobie odpuściłam. Wypiłam zupę szparagową z mojego ulubionego kubka, specjalnego do dających się wypić zup. Dostałam go od Córci na imieniny i często z niego korzystam.
Wersja z ziemniakami, z dodatkiem grzanek rodzince też bardzo przypadła do gustu.
Smacznego !
Z ziemniakami ? Ciekawe jak smakuje ?
Basiu, jest bardziej „aksamitna”, niz klasyczna szparagowa 🙂
Jak ja bym zjadła!:)
pyszna zupka…może uda mi się wreszcie zrobić w tym roku ;)))
Fajna zupka, dotychczas szparagi jadlam tylko jako dodatek do drugiego dania
Pamiętaj o tym mleczku kokosowym. Do białych bardzo pasuje 🙂
Buziak i do zobaczenia znowu za tydzień 🙂
Nadal jeszcze nie zdecydowałam się na zupę szparagową… pora to zmienić!
Oczko, pamiętam 🙂
Usagi, spróbuj ! Możesz dodać mleczko kokosowe, jak radzi Oczko 🙂
a do mnie dziś ma przyjechać pierwszy pęczek 🙂
zaraz sie biore za szparagi..tak sie boje tej goryczki…robisz cos w tym względzie?
marchewka, pietruszka i ziemniaki łagodzą goryczkę 🙂