Mojej Najmłodszej zachciało się kisielu, a akurat nie miałam w domu żadnego gotowego. Miałam za to w szafce mąkę ziemniaczaną i to wystarczyło na początek pomysłu.
Wybrałam najprostszy smak – jabłkowy a po namyśle postanowiłam go wzbogacić. Przypomniały mi się moje zimowe kompoty z jabłek, do których dodaję suszone owoce – morele, figi albo po prostu rodzynki. Do kisielu postanowiłam dodać kilka suszonych daktyli a dla ożywienia trochę soku z cytryny.
KISIEL JABŁKOWO-DAKTYLOWY
2 szklanki wody
jabłko
kilka suszonych daktyli
1,5 łyżki cukru
łyżeczka soku z cytryny
czubata łyżka mąki ziemniaczanej
Do garnka wlewamy 1,5 szklanki wody, dodajemy obrane i pokrojone jabłko i daktyle, cukier i gotujemy ok 5 minut od zagotowania. Wtedy dodajemy sok z cytryny.
Mąkę ziemniaczaną rozprowadzamy w 1/2 szklanki zimnej wody i wlewamy do gotujących się jabłek, mieszamy dokładnie aż do zagotowania. Wlewamy do miseczki i zajadamy ciepły lub zimny. Córka zjadła ciepły i skomentowała „ale to było dobre” !
Smacznego !