Podczas upałów często zamiast zup robię chłodniki na maślance, kefirze lub jogurcie. Wrzucam do nich te warzywa, które mam pod ręką, a z sezonie papierówkowym nawet jabłka. Wczoraj znalazłam w lodówce ogórki zielone i małosolne a resztę składników wzięłam z ogródka – młode listki sałaty, szczypiące rzodkiewki, kwaśny szczaw i koperek. Maślanka to moja ulubiona baza do takich chłodników, bo doskonale się komponuje ze świeżymi warzywami. Podobnie jak sok z małosolnych ogórków.
CHŁODNIK NOWALIJKOWY NA MAŚLANCE
litr maślanki
1/4 szklanki soku z małosolnych ogórków
ogórek zielony i dwa małosolne
dymka ze szcypiorem
ok. 10 rzodkiewek
garść szczawiu
dwie garście listków młodej sałaty
gałązka mięty ( opcjonalnie)
sól, pieprz ziołowy, cząber, zielona czubryca
2 – 3 łyżki posiekanego koperku
Ogórki i dymkę pokroiłam, posoliłam. Dodałam porwane liście sałaty,plasterki rzodkiewek, posiekany szczaw i miętę, wymieszałam. Dolałam sok z ogórków małosolnych i pokrojone ogóreczki.
Maślankę roztrzepałam lekko, zalałam chłodnik, wymieszałam. Doprawiłam pieprzem ziołowym, czubrycą i cząbrem, posypałam posiekanym koperkiem.
Chłodnik był bardzo orzeźwiający, lekko kwaskowy, warzywa przyjemnie chrupały. Polecam na lato, oby było jak najwięcej okazji do robienia takich dań 🙂
Smacznego !
O, z takich nowalijek to samo zdrowie 🙂
I ochłoda w upale 🙂
muszę podobny zrobic i ja
Tak, teraz na nie sezon 🙂
O, tak. Takie chłodniki, w trakcie upałów, u mnie również królują 🙂