Archiwa tagu: kiszone jabłka

Jabłka kiszone z warzywami na dwa sposoby

jabłka kiszone
jabłka kiszone

Pierwsze jabłka zakisiłam w mieszance warzywnej rok temu, razem z czerwoną kapustą. Posmakowały mi i przypomniałam sobie o nich podczas zimowego uzupełniania zapasów zdrowych słoiczków, zrobiłam więc jabłka kiszone w dwóch wersjach. Jedna z nich to marchewka, brokuł i ćwiartki kapusty , takiej delikatnej spiczastej. Druga jest na czerwono, z buraczkami i też marchewką, plus oczywiście cebula i czosnek. Dodatki wybrałam ( dosłownie) ze słoika z kiszonymi ogórkami , dodałam też nieco od siebie. Jabłka zakiszone w takim towarzystwie doskonale smakują a warzywa zyskują sporą nutę naturalnej słodyczy.

 

JABŁKA KISZONE Z WARZYWAMI NA DWA SPOSOBY

2 jabłka na słoik

2 ćwiartki małej główki białej kapusty ( miałam spiczastą)

marchewka, cebula, 2 ząbki czosnku, kawałek brokuła

gorąca woda z solą – łyżka na litr

liśc laurowy , nasiona kolendry, gałązka koperku

liśc wiśni i czarnej porzeczki, kwiat kopru – wyjęte ze słoika z kiszonymi ogórkami

Jabłka kroję na ćwiartki , układam w wyparzonym słoiku przekładając warzywami. Marchewkę kroję w cienkie plastry, bo taka jest gotowa do chrupania nawet po tygodniu kiszenia, cebulę w ćwiarki w poprzek, bo wychodzą wtedy ładne kawałki. Przekładam wszystko liśćmi i przyprawami, zalewam osoloną wodą , gorącą, ostrożnie lejąc po warzywach, by słoik nie pękł. Zakręcam wyparzoną i wytartą do sucha nakrętką i ustawiam w ciepłym miejscu na tydzień ( teraz, zimą) . Najlepsze są po 10-14 dniach, ale można je trzymać i dłużej.

JABŁKO KISZONE Z BURACZKAMI I MARCHEWKĄ

Robię je tak samo, jak buraczki z marchewką i cebulą, dodając do słoika ćwiartki jabłek. Mają przepiękny kolor i doskonale smakują. Barszczyk z dodatkiem kwasu z nich to poezja 🙂

Jabłka kiszone z warzywami przejmują smaki od nich, oddają swoje warzywom a jak smakują soki od nich – bajecznie 🙂 O tej porze roku mozna spokojnie kisić warzywa korzeniowe dodając do nich nieco jabłek, to nie tylko źródło witamin i mikroelementów ale też pysznych dodatków do sałatek. Jeśli nie zdązymy jesienią, w porze najlepszych warzyw zrobić zapasów na zimę, spokojnie można to nadrobić. Logistyka domowej spiżarni nie jest łatwa ale do opanowania, w trudniejszych sprawach mozna skorzystać z pomocy na xbsgroup.pl

W kiszenie różnych mieszanek warzywno- owocowych wkręciłam się dośc mocno, korzystam z nich i póki co sezon grypowy udaje mi się omijać bez problemu.

Smacznego !