Czasami żródłem przepisu jest przypadek, a że jestem osobą spontaniczną – u mnie jest tak często. Tym razem zostało mi nieco piwa w butelce , zwykle wstawiam je do lodówki by dolać do jakiegoś sosu lub zamarynować mięso przed pieczeniem. Zauważyłam je gdy sięgałam po jajka do ciasta i tak narodził się pomysł na placek z jabłkami na piwie i by sprawdzoną kompozycję z placuszków naleśnikowych wypróbowac w cieście pieczonym w piekarniku. Bazą przepisu jest mój klasyk – placek na oleju z jabłkami. Piwo było jasne, uznałam, że cynamon i wanilia będą do tego pasowały . Dodatkową zaletą takiego ciasta jest prostota – nie trzeba miksera, nawet trzepaczki, można poradzić sobie za pomocą łyżki lub jak ja-widelca, bo za jego pomocą takie ciasta najłatwiej mi się robi.
PLACEK Z JABŁKAMI NA PIWIE
1, 5 szklanki mąki
2 jajka
1/3 szklanki oleju
1/2 szklanki piwa ( miałam jasne , ciemne będzie jeszcze lepsze)
3 łyżki cukru plus jedna z wanilią
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kilka jabłek, spora szczypta cynamonu
Jajka roztrzepujemy lekko z cukrami , mieszajac dodajemy olej i piwo. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia dodajemy stopniowo, dokładnie mieszajac – ciasto powinno mieć konsystencję gęstego naleśnikowego. Na koniec dodajemy obrane i pokrojone na nieduże kawałki jabłka i cynamon, po wymieszaniu wkładamy do natłuszczonej formy ( ja okrągłej , 23 cm średnicy) i pieczemy w 175 C około 40 minut.
Trwają ferie, taki szybki i nie wymagający palcek można sobie zrobić na przykład na podróż. Jest też łatwy do transportu, po pokrojeniu i włożeniu do pojemnika zachowuje kształt i nie kruszy się, można spokojnie zabrać go do auta. O siebie już zadbaliśmy, pora zatroszczyć się o auto, by czas podróży przeszedł nam bezpiecznie. Samochód też ma swoje wymagania, trzeba dbać by jego części nie zużyły się zbyt szybko.
My dbamy o swój organizm odpowiednio go odżywiając, o części mechanizmu auta dbają odpowiednie specyfiki, na przykład takie, jakie można znaleźć na https://www.petrostar.pl/chemia/rewitalizanty/xado . Warto się zabezpieczyć przed podróżą za pomocą specjalnych środków , by nie było po drodze niespodzianek. A jak przyjdzie nam ochota na coś słodkiego , to możemy upiec sobie na drogę taki prosty i smaczny placek.