Bardzo lubię ciasto drożdżowe z dodatkiem sera i gdy planowałam kolejny rabarbarowy wypiek zdecydowałam się na placek drożdżowy z serem , podkręcony migdałową kruszonką. Ciasto z dodatkiem twarożku jest wilgotne i puszyste, kruszonka na rabarbarze przyjemnie chrupie. Wybrałam serek waniliowy, by dodać ciastu ciekawszego smaku.
PLACEK DROŻDŻOWY Z SEREM, RABARBAREM I MIGDAŁOWĄ KRUSZONKĄ
2, 5 szklanki mąki pszennej
2 łyżki stopionego masła i 2 łyżki oleju
25 g drożdży
3/4 szklanki mleka
serek homogenizowany waniliowy ( 170 g)
2 jajka i żółtko
4 łyżki cukru
szczypta soli
3-4 gałązki rabarbaru
kruszonka, taka, jak tutaj, mielone migdały zamiast wiórków kokosowych
Najpierw roztarłam drożdże z łyżeczką cukru, dodałam letnie mleko ( 1/3 szklanki ), posypałam łyżką mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam masło , wymieszałam cukier z jajkami ubijając lekko.
Rabarbar pokroiłam w kostkę.
Do miski wsypałam mąkę i sól, dodawałam stopniowo mieszając : wyrośnięty rozczyn, jajka z cukrem, resztę mleka, serek waniliowy, olej i stopione masło w temperaturze pokojowej. Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Postawiłam przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, na około pół godziny.
Włożyłam ciasto do wysmarowanej olejem formy ( 26 na 23 cm) i postawiłam w ciepłym miejscu, by lekko podrosło. Potem położyłam na nim rabarbar i posypałam kruszonką.
Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 45 minut.
Jak już wspomniałam, ciasto wyszło pyszne, puszyste, migdałowa kruszonka doskonale uzupełniała smak lekko serowego ciasta i kwaskowatego rabarbaru.
Latem zwykle robię zdjęcia blogowych dań na dworze, ale tym razem padał deszcz i musiałam wrócić do mojego miejsca na biurku przy oknie balkonowym i serwetek jako tła. Muszę pomyśleć o urozmaiceniu zdjęć robionych w domu. Widziałam ostatnio ciekawe tapety ścienne z papieru, które można kupić też w formie małych kawałków , na pewno można je będzie wykorzystać jako tło do zdjęć.
Ostatni kawałek placka serowego z rabarbarem, który został do sfotografowania zjadłam do kawy i poprawił mi humor w deszczowe popołudnie.
Smacznego !