Dzienne archiwum: 3 grudnia, 2013

Robimy sałatkę jarzynową

sałatka jarzynowa1

Jakiś czas temu Majana z Majanowego pieczenia zaproponowała akcję „ Robimy sałatkę jarzynową” na Facebooku. Zainspirowała ją dyskusja na stronie bloga na temat z czego robimy tradycyjną jarzynową sałatkę. I okazuje się, że ilu autorów, tyle przepisów. Przypomniały mi się dyskusje z czasów studenckich gdy z koleżankami robiłam sałatki na większe imprezy. Każdy chciał robić taką, jaka była w rodzinnym domu i trzeba było wielu kompromisów. Jakie warzywa ? Czy dodajemy groszek konserwowy ? A ogórki kiszone ? Jajka gotowane to chyba obowiązkowy składnik, ale też nie wszędzie. Dodajemy cebulę a może jabłko ?

Ja zrobiłam taką, jakiej nauczyłam się w rodzinnym domu , z małymi modyfikacjami. Dzieci nie przepadają za pietruszką  i selerem w sałatce, dałam za to więcej ulubionych ziemniaków. U mnie do sałatki dodaje się jabłko starte na tarce o grubych oczkach, dla dodanie świeżości a pomija się cebulę. Za to dla wzmożenia ostrości oprócz majonezu dodaję trochę musztardy.

 

SAŁATKA JARZYNOWA Z MOJEGO DOMU

 

12 średnich ziemniaków

4-5 marchewek

4 jajka na twardo

3-4 kiszone ogórki

Puszka groszki konserwowego

Jabłko winne

Mały słoik majonezu

Łyżeczka musztardy

Sól, pieprz do smaku

Ziemniaki i marchewkę gotujemy w łupinkach. Obieramy jeszcze ciepłe, studzimy. Kroimy w kostkę – ja za pomocą specjalnego metalowego sitka w kratkę. Kroimy też jajka i ogórki. Jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach, dodajemy odcedzony groszek. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku, mieszamy z majonezem i łyżeczką musztardy. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin, żeby się „przegryzła”.

Na zdjęciu poniżej widnieje sałatka ozdobiona moim ulubionym elementem dekoracyjnym z dzieciństwa – żabą z kiszonego ogórka.  Ogórek z grubszej strony ścinamy ukośnie, nacinamy miejsca na oczka i język – robimy je z ziaren pieprzu i kawałka marchewki.

U mnie w domu rodzinnym sałatkę robiło się wspólnie i mieszało w  wielkiej misce. W czasach, gdy było trudno o majonez, była ze śmietana i musztardą, czasami dodawało się pokrojoną w kostkę wędlinę. Przy krojeniu produktów zawsze były wesołe rozmowy. Potem układało się sałatkę na kilku półmiskach lub salaterkach. Moim zadaniem, jak najmłodszej w rodzinie było ich dekorowanie .Oprócz żaby robiłam kwiatki z wiórków marchwi  z ziarnem groszku w środku, dekoracyjnie nacinałam zielone liście pora. Na rodzinnych imprezach byłam dumna z pochwał za te dekoracje.

Dziękuję Majanko za wspólną akcję i przywołanie tylu miłych wspomnień .

Smacznego!

sałatka jarzynowa 3